Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybrali Wałbrzych: Jak do naszego miasta trafił Bartłomiej Nowak?

PG
Wałbrzych to mieszanka ludzi z różnych stron kraju, Europy.... W tym wydaniu „Panoramy Wałbrzyskiej” rozpoczynamy nasz cykl. Sprawdzamy, skąd pochodzą wałbrzyszanie.

Od 21 lat mieszka w Wałbrzychu Bartłomiej Nowak, nauczyciel i dziennikarz sportowy. Przyjechał tu z Górnego Ślaska, z Raciborza. Początkowo tęsknił bardzo za domem rodzinnym, a i teraz zdarzają mu się chwile nostalgii. Nie zamieniłby już jednak Wałbrzycha na inne miejsce na ziemi.
– Moja żona, Agnieszka zaproponowała niedawno, żebyśmy wyjechali do Norwegii. Ja jednak powtarzałem, że bez swojej pracy, bez znajomych bliższych i dalszych nie wyobrażam sobie życia – mówi Nowak. Polubił Wałbrzych, a sam też jest lubiany. Zna go tu zresztą wiele osób. Jedni, bo byli lub są jego uczniami, inni, bo słyszeli go w radio, albo czytali jego artykuły.
– Kiedy jednak zobaczyłem to miasto pierwszy raz, wydało mi się szare, ciemne, brudne – wspomina. Zaskoczyły go między innymi, ciemne, asfaltowe chodniki (w Raciborzu wszystkie były wyłożone płytami chodnikowymi). Przyjechał wtedy ze swoim tatą, Anatolem, złożyć papiery do Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych.
Wcześniej zdawał na filologię angielską, na Uniwersytecie Wrocławskim, ale oblał język polski. W kolegium wystarczyło mieć zaliczony angielski.
– Kiedy po złożeniu dokumentów schodziliśmy po schodach budynku przy ul. Kombatantów, tata powiedział – może jednak wycofamy papiery. To tak daleko od domu – wspomina Bartłomiej Nowak. Dodaje, że pomimo, że wcześniej nie wiedział nawet dokładnie gdzie jest ten Wałbrzych, to wolał nie kombinować, bo bał się, że może trafić do wojska. Nie przypuszczał, że zwiąże się z miastem na Dolnym Śląsku na dłużej.
– Chyba już na zawsze – mówi.
Skończył kolegium językowe, później studia we Wrocławiu, także podyplomowe dziennikarstwo.
– Miałem z tym problemy, bo byłem bardzo nieśmiały – wspomina. Ostatnio uczy angielskiego w Zespole Szkół nr 5, popularnym Mechaniku, w Zespole Szkół Politechnicznych, czyli Energetyku i już szósty rok, w Wyższej Szkole Zarządzania i Przedsiębiorczości. Ma za sobą pracę w Radiu Wrocław i kilku, lokalnych gazetach. Do kilku z nich ciągle pisze.

Co ważne, założył w Wałbrzychu rodzinę. Remontuje tu mieszkanie.
– Moja żona, wymarzona, bo tak zawsze o niej mówię, też uczy języka angielskiego. Dzięki temu poznaliśmy się – wyjaśnia wałbrzyszanin od 21 lat.
Ma dwójkę dzieci: sześcioletniego Kubę i 3,5 letnią Tosię.
Jego zdaniem w Wałbrzychu wiele zmienia się na lepsze. – Kiedyś raziło mnie to, że wałbrzyszanie nie troszczą się o stan swojego miasta. Śmiecą, niszczą przystanki. W Raciborzu to było nie do pomyślenia.

Teraz jednak widać rękę nowego gospodarza, prezydenta, Romana Szełemeja. Coś się ruszyło, a na pewno jest czyściej – mówi Bartłomiej Nowak.
Dodaje, że najbardziej dokuczał mu brak w mieście porządnego kina i basenu.
– Teraz jest kino w Galerii Victoria i chodzę tam z rodziną bardzo często. Basen też ma niedługo powstać – mówi Nowak. Już od dawna czuje się wałbrzyszaninem.
– W czasie studiów mieszkałem w akademiku w jednym pokoju z Danielem Puchalskim, koszykarzem Śnieżki Aspro Świebodzice. Zajęli wtedy czwarte miejsce w ekstraklasie,ale musieli się wycofać, bo nie mieli pieniędzy. Pamiętam jak przychodził trener Teodor Mołłow, jak przeżywali z Danielem tę sytuację, a ja z nimi – mówi Bartłomiej Nowak.
- Bardzo przeżył też wycofanie się piłkarzy Górnika z III ligi. Zaczynali wtedy od A klasy. Teraz są w II lidze i to też mniej bardzo cieszy – mówi Nowak.

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 24 stycznia 2012.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto