Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podglądacz w autobusie „C”

Artur Szałkowski
W autobusie linii „C” miał filmować lub fotografować smarfonem, co stojąca obok niego kobieta ma pod sukienką
W autobusie linii „C” miał filmować lub fotografować smarfonem, co stojąca obok niego kobieta ma pod sukienką Dariusz Gdesz
W autobusie linii „C” jeden z pasażerów telefonem utrwalał, co stojąca obok niego kobieta ma pod sukienką. Kiedy zwróciła mu uwagę, szybko wysiadł z autobusu.

Podglądacz w autobusie „C” w Wałbrzychu, uaktywnił się kiedy pojazd jechał ul. gen. Zajączka, przerwał podniesiony głos jednej z pasażerek. Kobieta strofowała stojącego za nią, około 30-letniego współpasażera, który trzymał smartfona w opuszczonej niemal do kolan ręce. Z relacji pasażerki wynikało, że to podglądacz, który chwilę wcześniej wkładał urządzenie z włączoną kamerą lub aparatem pod jej sukienkę.

Do oskarżonego o lubieżne zachowanie pasażera autobusu „C” podeszła konduktorka żądając pokazania
jakiego rodzaju pliki ma utrwalone w smartfonie. Zaczerwieniony ze wstydu podglądacz zaklinał się, że niczego nim nie nagrywał, ani nie robił zdjęć. Nim konduktorka podjęła decyzję, czy wzywać policję, podglądacz pospiesznie opuścił autobus „C” na przystanku przy ul. Limanowskiego w towarzystwie… małej dziewczynki, być może córki.

Tutaj przeczytacie o groźbach, które pasażer kierował pod adresem konduktorki

– Po tym wydarzeniu pasażerka zgłosiła się do Śląskiego Konsorcjum Autobusowego, który świadczy usługi przewozów pasażerskich w mieście, o udostępnienie nagrań z kamer w autobusie „C” – mówi Mariusz Kacała z Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu. – Poinformowano ją, że nagrania z autobusu mogą być udostępniane tylko policji i poradzono, by właśnie tam zgłosiła sprawę.

Jeśli zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie, które potwierdzi winę. Podglądacz z autobusu „C” może mieć duże
problemy. Za podglądanie i nagrywanie osób bez ich zgody, grozi do 5 lat wiezienia. Trzy lata temu zmieniły się
przepisy i dziś jest to karane z urzędu. Wcześniej poszkodowane osoby mogły pozwać podglądacza z powództwa cywilnego.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto