Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum Powiadamiania Ratunkowego nie dla Wałbrzycha?

Sylwia Królikowska
Strażnica w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze budowana jest już od 2003 roku
Strażnica w wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze budowana jest już od 2003 roku fot. dariusz gdesz
Centrum Powiadamiania Ratunkowego to miejsce, gdzie przyjmowane są zgłoszenia z numerów alarmowych, a odpowiednie służby wysyłane są na miejsce wypadku czy np. pożaru. Na Dolnym Śląsku zaplanowane są dwa: w Legnicy i we Wrocławiu.

Zwykle pracują w nim służby straży pożarnej, policji, pogotowia ratunkowego i dyspozytorzy. Daje gwarancję sprawnej i szybkiej reakcji w sytuacji, kiedy dzieje się coś złego i liczy się każda minuta.

- Na Dolnym Śląsku potrzebne są trzy CPR. Gdyby powstało w Wałbrzychu, obsługiwałoby południową część województwa - mówi Roman Szełemej, dyrektor ds. medycznych szpitala im. Sokołowskiego.

Jednak plany zakładają działanie dwóch: w Legnicy i we Wrocławiu. To ma być uzasadnione liczbą mieszkańców na obszarach. Zgodnie z przepisami jedno Centrum powinno przypadać na milion osób.

- Ale propozycja utworzenia dwóch CPR powoduje, że w obszarze Wrocławia znajdzie się blisko 2 mln mieszkańców. Tym bardziej uzasadnia to potrzebę budowy centrum w Wałbrzychu - mówi Roman Szełemej.

CZYTAJ WIĘCEJ NA www.gazetawroclawska.pl

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto