Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doprowadził konia do śmierci, został skazany (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski
Mimo zapewnienia zwierzęciu opieki, jego stan zdrowia był bardzo zły i lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu konia
Mimo zapewnienia zwierzęciu opieki, jego stan zdrowia był bardzo zły i lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu konia Straż dla Zwierząt w Wałbrzychu
Doprowadził konia do śmierci, został skazany za to na pół roku pozbawienia wolności. Wyrok nie jest jednak prawomocny.

Doprowadził konia do śmierci, został skazany. W Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu zapadł wyrok w bulwersującej sprawie 58-letniego mieszkańca wsi Jabłów na terenie gminy Stare Bogaczowice. Mężczyzna odpowiadał za znęcanie się nad należącym do niego koniem rasy zimnokrwistej.

– Mężczyzna został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny i obrońca 58-latka będzie prawdopodobnie składał apelację – mówi Bożena Jażdrzyk, prokurator rejonowy w Wałbrzychu.

Sprawa znęcania się nad zwierzęciem została odkryta przypadkowo 30 września 2014 r. przez patrol policji, który przejeżdżał przez wieś Jabłów. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na konia, który pasł się łące w pobliżu drogi. Zwierzę było w bardzo złej kondycji. Koń był bardzo chudy, słaniał się na nogach i miał przerośnięte kopyta, które od dawna nie były pielęgnowane oraz zwyrodnienie stawów. Policjanci powiadomili o sprawie Iwonę Frankowską ze Straży dla Zwierząt w Wałbrzychu, która złożyła w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

– Mimo zapewnienia zwierzęciu opieki, jego stan zdrowia był bardzo zły i lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu konia – wyjaśnia Bożena Jażdrzyk.

Pomoc dla Kubusia, bo tak konia nazwano konia nadeszła niestety za późno. W trakcie składania zeznań w prokuraturze, 58-latek tłumaczył, że zaniedbał zwierzę, bo nie miał pieniędzy na jego utrzymanie.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto