Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superfirma: Pasol-Paco na szóstkę! Piekarnia ze Świdnicy została doceniona

Paweł Gołębiowski
Znana piekarnia ze Świdnicy została doceniona przez Czytelników. PASOL-PACO to laureat naszego konkursu na najlepszą piekarnię w regionie wałbrzyskim. Gratulujemy! - Tekst ukazał się w "Panoramie Wałbrzyskiej" z 17 stycznia 2012.

Kilkadziesiąt rodzajów wspaniałego pieczywa, a także pyszne drożdżówki, pączki, ciasta i babki. Codziennie trafiają do sklepów w całym regionie wałbrzyskim ze świdnickiej piekarni PASOL – PACO. Są znane i lubiane na Dolnym Śląsku a nawet w części opolszczyzny. Wyroby tej piekarni mają jeszcze oprócz smaku tę zaletę, że są robione z naturalnych produktów, czyli zdrowe. Nic zatem dziwnego, że firma została laureatem naszego konkursu na najlepszą piekarnię.
– Chciałam podziękować tym, którzy nas docenili i na nas głosowali. Bardzo cieszymy się z tego wyróżnienia. Konkurencja była przecież mocna. W regionie jest kilkaset piekarni – mówi Katarzyna Jarosz-Lenkiewicz, prezes zarządu PASOL–PACO.

Firmę prowadzą samodzielnie z mężem, Mariuszem od dwóch lat. Stworzyli ją jednak w 1989 roku, rodzice pani Katarzyny – Helena i Jan Jaroszowie. Prawniczka i automatyk przemysłu i elektryk wzięli się początkowo za produkcję snacków i zakąsek.
Po dwóch latach udało im się jednak zdobyć dofinansowanie z Polsko-Amerykańskiego Funduszu Przedsiębiorczości i zmienili profil działalności. W 1991 roku w budynkach po koszarach wojsk radzieckich ruszyła zatem produkcja pieczywa. Przez 20 lat PASOL – PACO rozwinęło się. Zatrudnia obecnie kilkadziesiąt osób, pracujących na trzy zmiany. Firma dostała też wiele nagród i wyróżnień, między innymi Gazelę Biznesu i tytuł Dobroczyńcy Roku. Pomimo odniesionego sukcesu, jej właściciele nie oderwali się od rzeczywistości i nie zapominają o tym, żeby pomagać innym. Od zawsze współpracują z Fundacją Caritas.
– Moi rodzice to bardzo wierzący ludzie. Nie studiowali co prawda ekonomii wolnorynkowej, ale intuicyjnie wyczuwali, że firma musi czemuś służyć, nie tylko zarabianiu pieniędzy – wyjaśnia Katarzyna Jarosz-Lenkiewicz.

Codziennie zatem kilkadziesiąt rodzin dostaje od nich pieczywo. Sami je do potrzebujących dowożą a zespół Caritas rozdaje. Państwo Lenkiewiczowie skromnie nie chcą o tym wspominać.
Dobroczyńcy potrafią jednak znaleźć się w meandrach biznesu. Pani Katarzyna nabierała doświadczenia między innymi w międzynarodowej korporacji. – Ja jednak tego rodzaju doświadczenia zdobywałem dopiero tu – mówi pan Mariusz.
Kiedy jego teściowie przeszli na emeryturę, on i żona właściwie nie mieli wyboru. Trzeba było prowadzić rodzinny interes.
– Rodzice włożyli w to dużo siebie, a i ja od małego żyłam z tą firmą – wspomina szefowa PASOL – PACO. Teraz ich piekarnia jest największą w regionie. – Pamiętam jej początki. Kiedy miałam dwanaście – piętnaście lat już angażowałam się w sprawy firmy – wspomina, śmiejąc się szefowa PASOL – PACO.
Nic dziwnego, że się uśmiecha. Zabawna musiała być sytuacja, kiedy młoda dziewczynka brała udział w negocjacjach, na tak zwanym Zachodzie, w sprawie zakupu specjalistycznych maszyn.

Rodzice pani Katarzyny nie znali bowiem zbyt dobrze języka angielskiego i postanowili, że ich córka pozna go doskonale.
Zatem, kiedy pociecha zaczęła już swobodnie porozumiewać się w języku Szekspira zabierali ją ze sobą na negocjacje kontraktów – jako tłumacza. W tym czasie założyciele PASOL – PACO sprowadzili z Danii i Szwecji technologię produkcji bułek, tak zwanych lekkich, dmuchanych. Produkowali je pierwsi w regionie. Byli też pierwszą firmą, która kroiła chleb i pakowała do worków.
– Nie przedłużamy jednak trwałości pieczywa, bo chcemy być pewni, że serwujemy na polskie stoły tylko to, co smaczne i zdrowe – wyjaśnia Katarzyna Lenkiewicz.
Ona i jej rodzina uwielbiają uprawiać sport i zdrowo się odżywiać. Dlatego też bardzo zwracają uwagę właśnie na to, żeby ich wyroby były zdrowe. Do PASOL – PACO można nawet zatelefonować czy wysłać mejla, a pani prezes osobiście poradzi, jaki chleb byłby najodpowiedniejszy przy jakimś schorzeniu.
Codziennie wypiekają najwyższej jakości wyroby, na bazie naturalnego kwasu żytniego i rozczyny drożdżowej, przy zastosowaniu wysokiej jakości technologii i standardów w systemie HACCP/BRC.
Pomimo jednak ciągłego unowocześniania bazy maszynowej, potrafili nawiązać do tradycji. Od kilku lat piekarnia znowu wypieka chleb starą metodą.
– To znaczy, że nasz chleb powstaje na bazie naturalnego kwasu żytniego i mąki żytniej z grubego przemiału. Sami zajmujemy się przygotowaniem kwasu, a powstaje on w procesie wielofazowej fermentacji kwasu mlekowego. Codziennie z zaczątku przygotowujemy żurek, potem półkwas i kwas. Nie stosujemy żadnych dodatków ani aromatów, nasz kwas to w 100 procentach naturalny produkt – wyjaśniają państwo Lenkiewiczowie.
Chleb obrabiany jest też tradycyjnie, ręcznie.

Właściciele naszego laureata dodają, że chleb to ważny produkt żywieniowy. Zawiera bardzo dużo witamin i składników odżywczych.
Chcą to potwierdzać swoją produkcją. Dlatego ich celem jest, żeby coraz większą jej część stanowiło pieczywo wysokiej jakości. Nie wiedzą jeszcze czy PASOL – PACO przejmie następne pokolenie Lenkiewiczów. Ich córka, Paulina ma 10 lat, a syn, Alan jest o cztery lata młodszy.
– Pozostawiam im to do wyboru. Nie chcę stawiać ich w sytuacji, że powinni – mówi Katarzyna Lenkiewicz. Dodaje, że dzieci bardzo dobrze się uczą. Uwielbiają też sport. Paulina ćwiczy balet, a Alan uwielbia jazdę na nartach. Może jednak połączą jakoś przyjemne z pożytecznym.

W najbliższej Panoramie Wałbrzyskiej napiszemy o wałbrzyskim salonie kosmetycznym, w którym można zadbać o zdrowie, urodę i dobre samopoczucie, a także wypróbować firmowe kremy. Jakie są trendy w tegorocznym makijażu i jakie zabiegi w salonach piękności wybierają panowie dowiecie się z Panoramy Wałbrzyskiej z 24 stycznia.

Jeśli chcesz byśmy odwiedzili Twoją firmę i napisali o jej historii oraz specyfice, napisz do nas na adres redakcyjny - [email protected].

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto