To jeden z nielicznych w naszym regionie przypadków zamknięć szkół, któremu nie towarzyszą protesty społeczne.
– W dzielnicy jest mało dzieci, w ostatnim roku w całym budynku uczyły się tylko dwie klasy, a tegoroczny nabór pokazał, że nie pojawiła się tendencja wzrostowa – mówi Katarzyna Mikołajczyk, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 6. To do niej należy budynek przy ul. Bema.
Zamykają szkołę - historia
Zbudowany na początku XX w. gmach już za czasów niemieckich pełnił rolę szkoły. Przez wiele lat był filią PSP nr 6, uczęszczały do niego najmłodsze dzieci z Kuźnic Świdnickich II, a od czwartej klasy młodzież uczyła się już z kolegami w centrali w Kuźnicach I przy ul. Kopernika 7. Mieszkańcy cenili szkołę za jej bliskość, umiejscowienie przy placu zabaw i okalający ją duży pas zieleni. Dzieci czuły się w niej bezpiecznie i było im wygodnie, bo blisko do domu. Teraz już od zerówki będą dojeżdżać do odległej o ok. 2 km szkoły. Władze do tego kroku przygotowywały się od dawna. – Od kilku lat przeznaczamy znaczne środki na remonty i doposażenie szkoły przy ul. Kopernika. Dla najmłodszych dzieci wyremontujemy sale na parterze, przy placówce powstał też nowy plac zabaw – wylicza Waldemar Kujawa, burmistrz Boguszowa-Gorc i dodaje, że kuźnickie dzieci będą miały zapewniony bezpłatny dojazd do szkoły.
Koszty utrzymania
Boguszowską „6”czeka przystosowanie dawnych pomieszczeń kuchni i stołówki. - Powstaną cztery sale lekcyjne, ich koszt to ok. 400 tys. zł, nowy plac zabaw to wydatek 160 tys. zł, a także kolejne 15 tys. na doposażenie niepełnowymiarowego boiska. Szkoła będzie też miała wymienione kilka okien korytarzowych, co jest wydatkiem rzędu 10 tys. zł – zapowiada Marian Pierzynka dyrektor Miejskiego Zespołu Ekonomiczno – Administracyjny Szkół boguszowskiego magistratu. Zaś generalny remont budynku przy ul. Bema to wedle ostrożnych szacunków 1,5 mln zł. - Utrzymanie tamtego budynku rocznie kosztuje ok. 200 tys. zł, tak dużo ponieważ budynek ma ogrzewanie gazowe. Szkoła wymaga kapitalnego remontu począwszy od dachu, okien, przez osuszanie piwnic, zmianę instalacji elektrycznej i podłóg, a to zaledwie początek listy – wylicza Pierzynka.
Zamykają szkołę - co dalej?
Pięknie położony gmach szkoły nie zniknie z gminnych planów i wciąż ma jednak szansę na rewitalizację. –
Budynek zabezpieczymy i nie wykluczamy żadnych opcji, co do jego przeznaczenia. Czekamy na propozycje, może mieszkańcy zaproponują takie nowe przeznaczenie, które przyniesie dzielnicy pożytek
– dodaje burmistrz.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?