18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Mieroszowie rozegrano zawody cyklu EMTB Enduro 2014

Paweł Gołębiowski
Organizatorzy i zawodnicy uznali zawody EMTB Enduro Mieroszów 2014 za najtrudniejszą edycję jaka kiedykolwiek się odbyła. O ile kibice byli zachwyceni to u uczestników trasa wzbudziła skrajne wrażenia. Jedno jest pewne - nikt o niej szybko nie zapomni

Organizatorzy i zawodnicy uznali zawody EMTB Enduro Mieroszów 2014 za najtrudniejszą edycję jaka kiedykolwiek się odbyła. O ile kibice byli zachwyceni to u uczestników trasa wzbudziła skrajne wrażenia. Jedno jest pewne - nikt o niej szybko nie zapomni.
Zabawa zaczęła się już w środę, gdy trasa weszła oficjalnie w obieg. Zawodnicy powoli zaczęli oswajać się z mieroszowskimi pionami, a do organizatorów zaczęły docierać wieści, że musieli się pomylić na mapach, bo to na pewno nie może być tędy. Wątpliwości rozwiane zostały po oznaczeniu trasy, choć tym którzy zobaczyli Stożek z góry nie dodało to zbytnio otuchy. Nawet czołówka zastanawiała się, czy bardziej opłaca się zjechać, czy zbiec.
Piątkowy objazd trasy zakończony został przeglądem filmów i zdjęć z wypraw za co podziękowania należą się ekipie Enduro Me i Another Country. Organizację piątkowego wieczoru i kliku innych wydarzeń towarzyszących zawodom wspierało Sudeckie Stowarzyszenie Mediator.
Czas ścigania nadszedł w sobotę. Gdy wszyscy już dokonali ostatnich poprawek sprzętowych oraz odebrali numery i chipy odbyła się odprawa w rynku. Tam Maciej Pająk przypomniał kilka najważniejszych punktów regulaminu a Burmistrz Mieroszowa – Andrzej Laszkiewicz przywitał zgromadzonych.
114 zawodników odbiło się od tyczki zero i ruszyło na OS 1 - miejski prolog. Na początku singiel enduro w świeżo otwartej Bike Arena Parkowa Góra w Mieroszowie, potem kawałek przez park, przejazd miejskimi podwórkami, schodami przez Ratusz, Rynek, uliczki, znowu schody, mostki… Wszystko na pełnej adrenalinie, bo na oczach rozemocjonowanego tłumu. Zdradzieckie schody wzięły kilka ofiar w dętkach i obitych bokach, a całość rozgrzała wszystkich do czerwoności.
Po takim otwarciu pobudzeni zawodnicy ruszyli w góry. Tam, po klimatycznym podjeździe lotniskiem czekał OS 2. Wąski, ziemno - korzonkowy singiel, który stopniowo oswajał zawodników z innym znaczeniem pojęcia stromo. Na koniec kilka oddechów i ruszyli na owiany już sławą OS 3 - Stożek Wielki. Tu każdy miał inną taktykę pokonania dojazdówki. Pierwszych trzech na starcie przyjechało każdy z innej strony dziwiąc się, że są pierwsi. Na górze zaczęli gromadzić się zawodnicy, wchodzili na wieżę widokową, patrzyli w dół i zastanawiali się co zrobić.
Część zobaczyła pion Stożka po raz pierwszy, część została przez niego pokonana na objeździe trasy. Dylemat rozwiał Brian (Mariusz Bryja), który ruszył na oes pierwszy - wsiadł na rower i zjechał. Przekonywało to zwłaszcza tych, którzy twierdzili że tam w ogóle się nie da. Ale Stożek to nie tylko ta pierwsza ściana - zawodnicy przekonali się na nim, że w Mieroszowie nie można tracić koncentracji nawet gdy na chwilę robi się płasko. Trzeba uważać żeby nie zsunąć się z całym melafirowym trawersem albo nie poślizgnąć na śliskich kamieniach. Na koniec jeszcze slalom wśród drzew i w końcu można było na mecie sprawdzać czy wszystkie systemy działają.
Następny był OS 4 czyli surowy leśny singiel, na którym można było trochę odpocząć od stromizn. Krył on jednak również kilka niespodzianek - m.in. zdradziecki rów na początku finiszowej łąki.
Tropikalny upał gwarantował wprawdzie piękne widoki, ale już na starcie OS 5 można było zauważyć malejący „entuzjazm” przed ruszeniem w trasę. Na szczęście Radosno rekompensowało zmęczenie emocjonującym zjazdem w morzu pokrzyw i dopingiem kibiców, którzy trzaskali w goleń widelca oraz obręcz tak entuzjastycznie, że z daleka brzmiało to jak rowerzysta porwany przez lawinę skalną.
Następnie zawodnicy ruszyli na OS 6 - zjazd z Włostowej, czyli wizytówka Gminy Mieroszów. Dojazdówka z pięknymi widokami, na oesie pełno emocjonujących momentów w klimatycznym otoczeniu naparstnic, zakręty po luźnym melafirze… Po prostu poezja! Na zakończenie był OS 7, który wprawdzie wycisnął resztki sił na dojazdówce, ale zachwycał skalnymi płytami i slalomem po stromiźnie wśród drzew.
Na mecie zawodnicy gratulowali sobie nawzajem ukończenia wyścigu i słusznie bo samo przejechanie zawodów w tym roku to nie lada osiągnięcie.
W czasie gdy zmagano się z gorącem i pionami w górach, na Bike Arena Parkowa Góra trwał Pumptrack Jam-Session zorganizowany przez Sudeckie Stowarzyszenie Mediator. Uczestniczyli w nim Piotr Szwedowski oraz Mistrz Polski elity w 4X Piotr Paradowski - wraz z ekipą MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój. Oprócz utytułowanych zawodników podziwiać można było również miejscowe talenty.
Ukoronowaniem dnia było uroczyste otwarcie Bike Areny Parkowa Góra, koncert zespołu Hoo Doo Band oraz oczywiście oficjalne zakończenie zawodów EMTB Enduro czyli ogłoszenie wyników.

Na podium stanęli:
Mężczyźni Elita:
• Mariusz Bryja - KROSS RACING TEAM
• Premek Tejchman
• Marcin Motyka - BIKE ID LAPPIERE
Mężczyźni Masters:
• Roman Kwaśny - 2B ENDURO TEAM
• Tomasz Gołąbek - TRZYMETRYPUCHU.PL SADY TEAM
• Piotr Dobrzański - HORIZON BIKES
Mężczyźni Juniorzy:
• Aleksander Lipski - MAGAZYN ROWEROWY
• Bartosz Sasiela - KAMDŻORDZIA RACING TEAM
• Michał Osiński - WIRUJĄCE PEDAŁY
Kobiety Elita:
• Beata Bembenek
• Maria Grzybowska - TRZYMETRYPUCHU.PL SADY TEAM
• Agata Chamot - LITEVILLE
Teamy
• 2B ENDURO TEAM
• TRZYMETRYPUCHU.PL SADY TEAM
• WIRUJĄCE PEDAŁY

Organizatorzy oraz partnerzy zawodów dziękują wszystkim za udział, oraz gratulują stu zawodnikom, którzy ukończyli wyścig. Kolejne zawody EMTB Enduro - zakończenie sezonu 15 sierpnia w Przesiece.

Enduro EMTB

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto