Górnik Wałbrzych przegrał na swoim boisku 1:3 ze Stalą Stalowa Wola. A teraz przed wałbrzyszanami dwa mecze wyjazdowe. Najpierw 18 kwietnia zagrają w Pruszkowie ze Zniczem, a tydzień później w Puławach z Wisłą. Walczącym o utrzymanie w II lidze podopiecznym trenera Jerzego Cyraka trudno będzie w tych spotkaniach zdobyć punkty. Znicz jest zdecydowanie wyżej od nich w tabeli, jest po prostu silnym zespołem, a Wisła w przerwie zimowej bardzo wzmocniła skład i spisuje się świetnie, np. w ostatniej kolejce pokonała u siebie 4:2 Energetyk ROW Rybnik. A Górnik w swoim ostatnim meczu rozczarował. Wałbrzyszanie dotychczas w rundzie wiosennej spisywali się nieźle i ich kibice liczyli, że mogą u siebie „urwać" punkty silnej drużynie ze Stalowej Woli. Gdyby tak się stało, Górnik bardzo zmniejszyłby dystans do drużyn będących na miejscach dających utrzymanie. Kiedy wałbrzyszanie w 5. minucie objęli prowadzenie 1:0 po golu Bartosza Tyktora wydawało się, że jest to możliwe. Niestety Stal szybko pozbawiła gospodarzy złudzeń. W 15. min. Łukasz Sekulski doprowadził do remisu 1:1, w 26. min. Tomasz Płonka wyprowadził gości na prowadzenie, a w 33. min. Łukasz Sekulski ustalił wynik spotkania. Wałbrzyszanie co prawda mieli kilka okazji do zmiany rezultatu, ale byli tego dnia bardzo nieskuteczni.
Górnik Wałbrzych - Stal Stalowa Wola 1:3 (1:3)
Bramki: 1:0 Tyktor (5), 1:1 Sekulski (15), 1:2 Płonka (26), 1:3 Sekulski (33)
Górnik: Musin, Wepa, Tyktor, Stolarczyk, Sawicki (46 Śmiałowski), Radziemski (70 Krzymiński), Bronisławski, Oświęcimka, Figiel, Lenkiewicz (77 Migalski), Orłowski.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?