Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jerzy Mazur zbudował replikę Unistara

Artur Szałkowski
Jerzy Mazur przy odbudowanej przez siebie replice Stara 266c Unistar
Jerzy Mazur przy odbudowanej przez siebie replice Stara 266c Unistar Dariusz Gdesz
Jerzy Mazur zbudował replikę Unistara. Samochód wzbogacił kolekcję prywatnego muzeum wałbrzyszanina, w którym gromadzone są eksponaty związane z górnictwem i sportami motorowymi.

Jerzy Mazur zbudował replikę Unistara. Miłośnicy motoryzacji śledzący przebieg zakończonego niedawno Rajdu Dakar, z nostalgią wspominali czasy, kiedy w imprezie brały udział nie tylko polskie załogi, ale również pojazdy rodzimej produkcji. Pamięć o tym kultywuje wałbrzyszanin Jerzy Mazur, pierwszy Polak, który pokonał trasę Rajdu Paryż-Dakar w 1988 roku. Wiodła wówczas przez pustynie i bezdroża północnej i zachodniej Afryki. Jerzy Mazur dokonał tego na ciężarówce Star 266 wyprodukowanej w nieistniejącej już fabryce w Starachowicach.

Po likwidacji zakładu próbował odkupić ciężarówkę. Niestety została sprzedana wcześniej gdzieś w Bieszczady, gdzie podobno służyła do przewozu ściętych drzew. Jerzy Mazur nie dał za wygraną i korzystając z archiwalnych fotografii, zbudował wierną replikę Stara 266 z Dakaru. Ciężarówkę można podziwiać w prywatnym Muzeum Górnictwa i Sportów Motorowych Jerzego Mazura przy ul. Ayrtona Senny w Wałbrzychu. Niedawno pojawił się tam kolejny unikatowy eksponat. To wierna replika ciężarówki Star 266c Unistar. Takim pojazdem Mazur miał startować w Rajdzie Paryż-Dakar w 1989 roku.

– Tworząc prototypowy pojazd w fabryce w Starachowicach wykorzystaliśmy doświadczenia wyniesione z Rajdu Paryż-Dakar w 1988 roku – mówi Jerzy Mazur. – Usunięto jedną oś pojazdu, a ramę wykonano krótszą i z lżejszego materiału. To znacznie obniżyło jego wagę i sprawiło, że był szybszy i zwrotniejszy.

Zamiast dwóch amortyzatorów z przodu pojazdu zamontowano ich osiem. Za kabiną pojazdu zamontowano jeden, ale większy zbiornik paliwa. Konstruktorzy zadbali również o to, by prototypowy Star 266c Unistar był pojazdem z lepszym niż jego poprzednik współczynnikiem oporu powietrza. Uzyskano to dzięki nowej konstrukcji zabudowy skrzyni ładunkowej oraz zamontowaniu w jej tylnej części potężnego spojlera.

– Próbę generalną ciężarówka miała w międzynarodowym, prestiżowym Rajdzie Jelcza, gdzie zająłem 5 miejsce – wspomina Jerzy Mazur. – Mogło być lepiej, ale nie miałem wówczas profesjonalnego pilota. Jako najlepsza polska załoga pojechaliśmy w nagrodę na start Rajdu Paryż-Dakar 1989 do stolicy Francji.

Niestety tylko w roli kibiców. Rok wcześniej w trakcie imprezy zginęło kilkunastu jej uczestników. Dlatego organizatorzy podjęli decyzję o dopuszczeniu do niej ciężarówek, ale bez ich klasyfikowania. Fabryka w Starachowicach zrezygnowała ze startu. Zaczęły się też problemy, które doprowadziły do jej upadku.

– Ślad po trzech prototypach Stara 266c Unistar zaginął. Znów musiałem odbudowywać pojazd bazując na zdjęciach. Nieocenionej pomocy udzieliła mi firma Star Sanduro ze Starachowic – mówi Jerzy Mazur.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto