Po raz kolejny 15 października mogliśmy zobaczyć w nowym muzycznym programie TVP 2 The Voice of Poland radomszczankę Katarzynę Klimczyk. Kasia zmierzyła się na ringu z Katarzyną Jaźnicką, walkę wygrała i przeszła do kolejnego etapu programu, mimo iż większość trenerów poparła jej rywalkę.
Podczas przesłuchań w ciemno wokalistki zaśpiewały tę samą piosenkę, Anouk „Lost”.
- Ania Dąbrowska wybrała nas dlatego, że się jej podobałyśmy i że uważała że jesteśmy dobre - mówiła przed występem konkurentka radomszczanki. - Czułyśmy, że zostaniemy dobrane w pary, jesteśmy podobne w „emocjonalności” wykonania, ale jeśli chodzi o głosy i temperament to jednak troszeczkę różne klimaty.
Zobacz: Kasia Klimczyk podczas przesłuchania w ciemno
Porównaj: Tak śpiewała Kasia Jaźnicka [przesłuchanie w ciemno]
- Stajemy w grupach z kimś kto jest dobry, ale jeśli chodzi o wybór jednej osoby, wydaje mi się, że nasza trenerka będzie skupiała się na tym, czy wzbudzimy w niej emocje, czy włożymy w to wykonanie serce – podkreślała Katarzyna Jaźnicka.
Na wielkim ringu dziewczyny wspólnie zaśpiewały piosenkę INXS „Never tear us apart”. Nie obyło się bez dodatkowych atrakcji. Radomszczanka interpretując utwór w pewnym momencie rzuciła się na kolana.
Po bitwie, zanim głos zabrała Ania Dąbrowska, wydawało się że już wszystko stracone, bo wszyscy trenerzy postawili na Kasię Jaźnicką.
- Są dwa rodzaje koncertów na świecie: takie gdzie jest potężne show, teatr multimedia itd. Ty trochę tym rzutem na kolana zrobiłaś takie multimedia – powiedział do radomszczanki Andrzej Piaseczny - … i te, na których naprawdę gra się muzykę, Kasia Jaźnicka mnie kupiła – kontynuował.
- Jesteście fantastyczne, bardzo urokliwe, ale w moim poczuciu Kasia bardziej panuje nad głosem i do mnie jako do wokalistki przemawia ta właśnie umiejętność – mówiła Kayah.
- Bardzo mi się podobało, jak klęczałaś przede mną - powiedział do radomszczanki Nergal - ale twoja imienniczka była lepsza tej nocy, po prostu, to jest szczera krótka odpowiedź – skwitował Negral.
Ostatecznie Ania Dąbrowska, wbrew ocenom kolegów, zdecydowała, że to Kasia Klimczyk będzie miała szansę zaśpiewać w programie kolejny raz.
- Moje zadanie jest bardzo trudne – tłumaczyła. - Po jednej stronie stoi Kasia Klimczyk, która w moim przekonaniu ma bardzo dużą charyzmę i chcę na nią patrzeć, widzę tylko ją na scenie. Zamykam oczy i staram się nie patrzeć, i niestety słyszę też tylko ją. Z drugiej strony mam osobę, która śpiewa tak dobrze, że jestem jej pewna. Nie muszę się denerwować, czy wejdzie na ten dźwięk czy nie wejdzie, ona jest profesjonalistką. Ona jest od Ciebie Kasia lepsza wokalnie - mówiła do naszej reprezentantki. - Czy wybrać głos czy wybrać głos czy wybrać charyzmę? Ja zawsze będę zwolenniczką charyzmy – tak swoją decyzję uzasadniła Ania Dąbrowska.
Zobacz bitwę Katarzyny Klimczyk i Katarzyny Jaźnickiej:
BITWA Kasia vs Kasia
- No nie wiem... rzuciła się na scenę... jest gotowa robić pewne rzeczy, które nie leżą w mojej estetyce, ja po prostu skupiam się na śpiewaniu – komentowała Jaźnicka.
A Kasia? Nie mogła uwierzyć, że piosenkarka wybrała właśnie ją. - Udało się... Bardzo się cieszę - mówiła.
Następny etap The Voice of Poland do “Live shows”. W odcinkach na żywo Trenerzy i widzowie będą zdecydować, kto przejdzie do kolejnego odcinka. Zwycięzca podpisze międzynarodowy kontrakt płytowy.
Przypomnijmy, Katarzyna Klimczyk to utalentowana radomszczanka, o której niedawno zrobiło się głośno dzięki teledyskowi Katy Perry "Firework", w którym wystąpiła, oraz reklamie Hortexu, w której mogliśmy podziwiać jej wykonanie "Pappy Song".
Kasia sama komponuje, pisze teksty i produkuje teledyski, śpiewa oraz gra na gitarze.
Czytaj także: Rozmowę z Kasią Klimczyk o udziale w programie The Voice of Poland
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
