Wcześniej sympatycy siatkarzy z Raciborza podczas meczów zbierali pieniądze na WOŚP, teraz gromadzą nakrętki z plastikowych butelek, które chcą sprzedać i tym samym pomóc poparzonej dziewczynce.
Pamiętacie Paulinkę z Dolędzina, która w październiku 2010 roku wbiegła do płonącej kuchni, w której wybuchła butla z gazem, żeby ratować swoją babcię? Dziewczynka przez miesiąc była w farmakologicznej śpiączce. By w pełni cieszyć się z dzieciństwa, musi przejść jeszcze wiele zabiegów. To właśnie jej postanowili pomóc kibice Rafako, którzy podczas każdego meczu zbierają przynoszone przez mieszkańców nakrętki.
- Gdy uzbiera się ich naprawdę dużo, zawieziemy je księdzu z Modzurowa. Dochód ze sprzedaży nakrętek zostanie przeznaczony na leczenie Paulinki - mówi Ewa Trzos z klubu kibica AZS Rafako. Dodaje, że w akcję włączyło się wielu, m.in. przedszkolaki z Wojnowic, które przekazały duże ilości nakrętek.
Mieszkańcy Raciborza, którzy przyłączą się do akcji klubu kibica mają szansę m.in. na gadżety klubowe.
- Zbieramy wszystkie plastikowe zakrętki od napojów, środków czystości, artykułów spożywczych np. jogurtów. Nakrętki muszą być czyste i suche oraz zapakowane w szczelne worki lub kartony i opisane (imię, numer telefonu) - mówią organizatorzy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?