Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludwiczuk-Rosiak w Prokuraturze Generalnej

Artur Szałkowski
Radny Longin Rosiak (z lewej) i senator Roman Ludwiczuk
Radny Longin Rosiak (z lewej) i senator Roman Ludwiczuk Dariusz Gdesz
Sprawą rozmowy radnego z senatorem, mają się zająć prokuratorzy spoza województw dolnośląskiego i opolskiego.

Niebawem minął trzy miesiące od chwili kiedy Mirosław Lubiński, kandydat na prezydenta Wałbrzycha z rekomendacji Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej oraz Longin Rosiak, pełnomocnik jego sztabu wyborczego, złożyli w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu doniesienie o podejrzeniu popełnienia korupcji politycznej przez senatora Romana Ludwiczuka z Platformy Obywatelskiej. Śledczym przekazano również dyktafon z nagraniem rozmowy Rosiaka z Ludwiczukiem. W jej trakcie parlamentarzysta proponował Rosiakowi między innymi atrakcyjną wycieczkę zagraniczną oraz funkcję wicestarosty. W zamian Rosiak miał opuścić Lubińskiego i ułatwić zwycięstwo w drugiej turze wyborów na prezydenta Wałbrzycha Piotrowi Kruczkowskiemu, kandydatowi Platformy Obywatelskiej. Wałbrzyska prokuratura przekazała sprawę do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, ta z kolei przed tygodniem przekazała ją do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Dzisiaj natomiast sprawa została przekazana do Prokuratury Generalnej w Warszawie.

– Przekazaliśmy sprawę do Prokuratury Generalnej z wnioskiem, by przekazała ją do rozpatrzenia poza teren naszej działalności, czyli województwa: dolnośląskie i opolskie – mówi prokurator Elżbieta Czerepak, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. – Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu 30 dni.
Wciąż nie ma również ekspertyzy dotyczącej autentyczności nagrania rozmowy Ludwiczuka z Rosiakiem. Prokuratura zleciła jej wykonanie ekspertowi z zakresu fonoskopii przy Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Nie wyznaczono mu jednak terminu wykonania tej ekspertyzy. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że ekspertyza ma wykazać ingerencję w nagranie. Zaprzecza temu jednak Longin Rosiak, radny powiatu wałbrzyskiego.

– Nagrania mojej rozmowy z senatorem Ludwiczukiem dokonałem nowym dyktafonem cyfrowym, na którym nic wcześniej nie był nagrywane – wyjaśnia Longin Rosiak. – Przed przekazaniem dyktafonu do prokuratury, nikt nie manipulował przy urządzeniu oraz nagraniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto