Mariusz Karwik najlepszym kucharzem
Państwo Monika i Mariusz Karwik prowadzą Pierogową Chatę. Rodzinny lokal gastronomiczny odwiedzają chętnie również ich synowie. 9-letni Maksymilian idzie w ślady ojca - trenuje koszykówkę.
– Mamy teraz czternaście rodzajów pierogów, a kilka innych opracowanych propozycji mam już w zanadrzu - mówi Mariusz Karwik, właściciel Pierogowej Chaty, popularnej wałbrzyskiej restauracji znajdującej się w dzielnicy Szczawienko.
Kunszt kulinarny pana Mariusza został dostrzeżony przez przez czytelników Panoramy Wałbrzyskiej i portalu NaszeMiasto.pl. Pan Mariusz choć w dzieciństwie marzył o zostaniu mechanikiem skończył szkołę gastronomiczną. - Nigdy tego nie żałowałem - przyznaje. Na szkolnych praktykach poznał tajniki żywienia zbiorowego i nauczył się przygotowywać sosy. Potem przez kilka lat serwował fast foody i marzył o założeniu własnej restauracji z pyszną i sycącą polską kuchnią.
- Sam lubię dobrze zjeść i wiem, że moi klienci tego oczekują po moim lokalu. Lepiej jak na talerzu zostaje część dania niż jakby ktoś miał ode mnie wyjść głodny - mówi wałbrzyszanin.
O tym, że pan Mariusz doskonale gotuje wałbrzyszanie wiedzą od lat. Jego stoisko z kuchnią polową zaprasza na zupy w Parku Książańskim każdego roku podczas Festiwalu Kwiatów i Sztuki. Karwik prowadzi też dwie restauracje. Pierwsza z nich to remontowana obecnie Restauracja Marius ulokowana przy ul. Wrocławskiej 141, a druga to działająca od trzech lat Pierogowa Chata przy ul. Wrocławskiej 82. - Podczas wrześniowego Święta Pieroga w Czarnym Borze zamierzamy wygrać - zapowiada restaurator.
Więcej o przysmakach serwowanych praz pana Mariusza przeczytacie w najnowszej Panoramie Wałbrzyskiej z 5 sierpnia.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?