Na kufel „Górnika” do Starej Kopalni

Na kufel „Górnika” do Starej Kopalni. Napojem alkoholowym, który nieodłącznie kojarzy się z górnictwem jest bez wątpienia piwo. To właśnie nim wznoszone są barbórkowe toasty na tradycyjnych górniczych karczmach piwnych. Dlatego piwa nie mogło zabraknąć w ofercie kawiarni „Sztygarówka”, którą na początku kwietnia otwarto w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia. Nie jest to jednak trunek produkowany na skalę masową i ogólnie dostępny. Piwo do Starej Kopalni zamówiono reaktywowanym browarze Miedzianka, koło Janowic Wielkich. Jego oficjalne otwarcie odbyło się w piątek 1 maja.

– Kiedy dowiedzieliśmy się o reaktywacji browaru w Miedziance, skierowaliśmy do jego właścicieli zapytanie w sprawie zakupu piwa i szybko sfinalizowaliśmy transakcję – mówi Anna Żabska, dyrektor Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu. – Nasza współpraca zaowocowała także promocją Starej Kopalni na Wrocławskim Festiwalu Dobrego Piwa w dniach 1-3 maja. Swoje wyroby prezentują tam browary z Polski i z zagranicy. Stoisko browaru Miedzianka pełniło tam dodatkowo funkcje reklamowe Starej Kopalni.

W ofercie Starej Kopalni są trzy rodzaje piwa z browaru Miedzianka. „Górnik” to ciemne piwo z górnej fermentacji, o dymnym smaku i aromacie, „Rudawskie” z dolnej fermentacji o rudawej barwie oraz „Cycuch Janowicki” nawiązujący nazwą do dwóch gór, które widać z Miedzianki, jest to piwo o cytrusowym aromacie. Browar Miedzianka wybudowali we wsi młodzi wrocławianie Ewa Jurkiewicz i Jarosław Kądziela. Gdy kupili w Miedziance ziemię, zainteresowali się historią wsi. A ponieważ pan Jarosław jest z zamiłowania piwowarem, pomysł na uruchomienie browaru zrodził się niemal automatycznie. Piwo z Miedzianki było przed II wojną oraz po niej słynne na całą okolicę. „Złotem Kupferbergu” raczyli się górnicy po zakończonej szychcie oraz turyści w schroniskach w Rudawach Janowickich. Za półlitrową butelkę piwa z browaru Miedzianka, trzeba zapłacić w Starej Kopalni 8 zł.