Nastolatka mogła przypuszczać, że zostanie bezkarna. Tak jednak nie będzie. Policjanci z wydziału kryminalnego już kilka godzin po wczorajszym zdarzeniu zatrzymali dziewczynę. Okazało się, że za alarm bombowy w Zespole Szkolno-Przedszkolnym przy ul. 1 Maja w Wałbrzychu odpowiada 15-letnia uczennica tej placówki.
To ona postawiła służby na nogi. Wałbrzyscy policjanci, jak zawsze w takich sytuacjach, dokładnie przeczesali budynek szkoły. Ładunku oczywiście nie znaleźli, bo informacja była głupim żartem. Szybko jednak namierzyli odpowiedzialną za to zdarzenie nastolatkę. Dlaczego to zrobiła? Nieoficjalnie mówi się, że powodowały nią problemy rodzinne. Chciał zrobić na złość mamie...
- Teraz nastolatka za głupi żart i wywołanie niepotrzebnej interwencji służb ratowniczych oraz zakłócenie pracy placówki oświatowej, wiedząc że zagrożenie nie istnieje, odpowie przed sądem rodzinnym - mówi Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu i dodaje, że wobec osób nieletnich popełniających czyny karalne, mogą być stosowane środki wychowawcze oraz środek poprawczy w postaci umieszczenia w zakładzie poprawczym.
Kara może być orzeczona tylko w wypadkach prawem przewidzianych, jeżeli inne środki nie są w stanie zapewnić resocjalizacji nieletniego.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?