Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie przegraj swojego życia

Paweł Gołębiowski
Mirek "Kola" Kolczyk (z lewej) i Piotr Stępniak spotkali się z wychowankami wałbrzyskiego Domu Dziecka. Młodzież była zachwycona wizytą
Mirek "Kola" Kolczyk (z lewej) i Piotr Stępniak spotkali się z wychowankami wałbrzyskiego Domu Dziecka. Młodzież była zachwycona wizytą Dariusz Gdesz
Raper, były narkoman i były diler, który spędził w więzieniu ponad 20 lat, tłumaczyli w Wałbrzychu, jak ważne są życiowe wybory i co robić, by odbić się od dna

Wałbrzyski Dom Dziecka odwiedzili: raper Mirek "Kola" Kolczyk i Piotr Stępniak, były diler narkotyków, który spędził w więzieniu ponad 20 lat. Spotkali się z kilkudziesięcioma wychowankami tej placówki. - My jesteśmy głosem z zaświatów - mówili o sobie.
Obaj byli już bowiem na dnie. Narkotyki, przestępstwa, więzienie. Udało im się jednak wyjść z tego. Są przekonani, że dzięki wierze. Teraz od kilku lat jeżdżą po całej Polsce i tłumaczą młodym ludziom, że każdy ma wybór i może żyć porządnie i uczciwie.

- Odwiedzamy różne miejsca. W Wałbrzychu, oprócz domu dziecka, byliśmy też w tutejszym liceum i zakładzie karnym. Spotkania były niesamowite - opowiadał Stępniak.
Na dowód pokazywał ankietę, którą przeprowadzają w odwiedzanych placówkach. Uczestnicy udzielają im na karteczkach anonimowych odpowiedzi, między innymi na pytania: "Czy zażywałeś narkotyki, a jeśli tak, to jak często?", "Czy piłeś alkohol?" i "Czy dotknęła cię przemoc w rodzinie?".
Wyniki są przerażające, bo bardzo wielu młodych ludzi ma już za sobą złe doświadczenia. W Wałbrzychu na odwrocie kartek dopisywali jednak m.in.: "Jednym słowem... bosko", czy "Oby było więcej takich ludzi".

- Oni mówią prawdę. Poznali przecież na własnej skórze to wszystko, przez co przechodzi wielu z nas - stwierdziła po spotkaniu 20-letnia Sylwia, która w domu dziecka jest od czwartego roku życia.
Piotr Stępniak mówił do młodych ludzi ich językiem. - Jestem taki jak wy. Wiem, że macie dość ściemniania i farmazonów - zaczął.
Opowiadał o swoim trudnym życiu, w którym zetknął się z przemocą, alkoholem, pornografią, papierosami i narkotykami. W dzieciństwie trafił do domu dziecka, bo jego rodzice pili alkohol i rodzina rozpadła się. Kiedy on opuścił placówkę, jego brat tam został. Szukał go po latach, ale nie odnalazł. Zresztą Piotra zajęły wówczas inne rzeczy. Pierwszy raz ukradł, mając osiem lat. Później popełniał straszne przestępstwa. Trafił na wiele lat do więzienia. Przeżywał piekło za kratkami, a w końcu dowiedział się jeszcze, że jest ciężko chory na raka. - Byłem już jedną nogą na tamtym świecie. W pewnym momencie jednak coś się we mnie przełamało. Stałem się prawdziwym katolikiem - mówił. - Teraz mam żonę, dwóch synów. Jeżdżę z Mirkiem po kraju, gramy, śpiewamy i opowiadamy, że każdy może być wolny i nie musi robić złych rzeczy. Zapewniał też, że gdyby wiedział to co teraz, jego życie od samego początku wyglądałoby inaczej. W Wałbrzychu razem z "Kolą" Kolczykiem byli już drugi raz.

- Za pierwszym razem właśnie w tym mieście spotkało nas coś niesamowitego. Jedna z uczennic szkoły muzycznej napisała nam na kartce, że chciała popełnić samobójstwo, ale po spotkaniu z nami doszła do wniosku, że tego nie zrobi - wspominał raper.
Obaj twierdzą, że wygrali rosyjską ruletkę z życiem. Opowiadają obrazowo, że przyłożyli do głowy pistolet, w którym było 99 ostrych naboi i jedna pusta komora. Nacisnęli na spust i broń nie wystrzeliła. "Chcesz być spoks, do tego niepotrzebny jest koks". Dziś cmentarze pełne są twardzieli" - rapował Mirek "Kola" Kolczyk.

Stępniak trafił do domu dziecka, kiedy miał kilka lat. Jego rodzice nadużywali alkoholu i rodzina się rozpadła

Czy osoby, które mają za sobą ciężkie przejścia są w stanie łatwiej dotrzeć do młodzieży? Podyskutuj na naszej stronie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto