18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Kryształowa 1938 roku. 75 lat temu miał miejsce haniebny pogrom Żydów

Dariusz Walerjański
Noc Kryształowa dotknęła również gliwickich Żydów, spłonęła synagoga przy dzisiejszej ulicy Dolnych Wałów.
Noc Kryształowa dotknęła również gliwickich Żydów, spłonęła synagoga przy dzisiejszej ulicy Dolnych Wałów. Materiały Muzeum w Gliwicach
To był noc hańby. Noc Kryształowa - dokładnie 75 lat temu, w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku bojówki hitlerowskie uderzyły w swoich żydowskich obywateli. Gliwice, Zabrze, Bytom, Toszek - także były areną tych prześladowań.

Noc Kryształowa to nazwa nadana przez historyków po 1945 r. dla pogromu żydowskiego, który miał miejsce nie w średniowiecznej historii Europy lecz w XX wieku, w państwie niemieckim za rządów Adolfa Hitlera, w listopadową noc, a dokładnie 9 na 10 listopada 1938 r.

Przez prawie 50 lat wydarzenia o którym piszę były tematem tabu i znajdowały swoje miejsce w niewiedzy społeczeństwa jako pewna wstydliwa noc - noc hańby w historii nowoczesnego kulturalnego państwa.
Jak to określił jeden z niemieckich historyków Peter Loewenberger pogrom listopadowy był „wojną domową” toczoną z „żydowskimi Niemcami”.

Noc Kryształowa. Kulisy
Wszystko rozpoczyna się w 5 roku funkcjonowania państwa określanego jako III Rzesza Niemiecka, w którym rządzą narodowi socjaliści Adoflem Hitlerem na czele, który od wielu lat nie ukrywał swojej nienawiści do narodu żydowskiego. Lata 30 te XX wieku dla społeczności żydowskiej zamieszkującej na terenie III Reszy nie były łatwe. Ustawy Norymberskiej pojawiające się skrajnie pogardliwe antysemickie gazetki, plakaty i napisy. Osoby narodowości żydowskiej są zwalniane z pracy, niemieccy obywatele organizują bojkoty sklepów żydowskich.

Społeczność Żydowska przed 1938 r. jest mocno ograniczana w swoich swobodach obywatelskich. Ludzie władzy spod znaku NSDAP szukają mocnego i ważnego pretekstu, aby zaatakować społeczność żydowską zamieszkującą państwo niemieckie. Pretekstem do zorganizowania pogromu żydowskiego było zastrzelenie w Paryżu w listopadadzie 1938 r. Ernesta von Ratha, sekretarza ambasady niemieckiej, przez młodego 17 letniego polskiego Żyda Herszela Grynszpana, który tym aktem pragnął zwrócić uwagę świata na los swej rodzinny i całej społeczności żydowskiej pozbawionej w marcu 1938 r przez rząd Polski obywatelstwa.

Noc Kryształowa - decyzja Hitlera
Rząd niemiecki postanowił to szybko wykorzystać i wydał zakaz przebywania na terenie Rzeszy Żydów o polskiej przynależności państwowej w ten sposób dziesiątki tysięcy Żydów stało się bezpaństwowcami.
Doniesienia o zamachu zbiegły się z obchodzoną w Niemczech piętnastą rocznicą puczu Monachijskiego.

O tragicznym zdarzeniu w Paryżu dowiaduje się sam A.Hitler, oraz szef propagandy Rzeszy Joseph Goebbels, który tylko czekał na taką okazję. W nocy 9 na 10 listopada zostaje rozesłany do wszystkich jednostek i oddziałów policji rozkaz wydany przez Heydricha o przeprowadzeniu demonstracji przeciw Żydom, ale w taki sposób, aby nie pociągały za sobą żadnego zagrożenia dla życia niemieckiego, oraz aby aresztować tylu Żydów ile się pomieści w więzieniach, a po ich zatrzymaniu nawiązać kontakt z właściwymi obozami koncentracyjnymi.

Poufne zlecania sugerowały, aby do akcji przeciwko Żydom włączyły się członkowie SS tylko w ubraniach cywilnych, SA, policji politycznej porządkowej i kryminalnej. Odziały wcześniej napojone alkoholem zostały wyposażone w listy adresowe wcześniej przygotowane z informacjami, gdzie przebywają Żydzi, gdzie znajdują się ich sklepy i domy. W ten sposób od godzin późnowieczornych rozpoczęło się demolowanie domów i mieszkań żydowskich, wybijanie szyb z witryn sklepowych, które należały do Żydów oraz podpalanie synagog, domów modlitwy oraz bezczeszczenie cmentarzy.

Noc Kryształowa - tragiczny scenariusz
Scenariusz tych akcji w całych Niemczech, Austrii, Czeskich Sudetach wszędzie był bardzo podobny choć w niektórych miejscach często nawet bardzo gorliwie realizowany. Rozpoczął się czas terroru, noc hańby ! Pogrom był tak sterowany, aby opinia publiczna widziała, że to jest gniew ludu wobec złych Żydów.

Ulice pokryły się potłuczonym kryształowym szkłem z wystaw, potłuczonymi talerzami, zniszczonymi meblami, a w pobliży synagog kłęby dymu snuły się między drzewami i osobami gapiów, których bojówkarze zachęcali do wzięcia udziału w pogromie, do obrzucania Żydów obelgami, pluciem, czy rzucaniem w nich jajami. Na ulicach pojawiali się wystraszeni Żydzi często w koszulach nocnych.

Niestety, odwaga i zachęcanie do pogromu w niektórych miejscach doprowadziło do zabójstw Żydów, topienia ich w rzekach, ciężkich pobić. Zdarzały się także przypadki zmuszania Żydów do czytania „Mein Kampf”. Widząc co się dzieje niektórzy z Żydów popełniali samobójstwa. W niektórych miastach spędzano Żydów przed płonącą synagogę, aby patrzyli, jak pali się ich świątynia.

Na terenie Rejencji Opolskiej powstałej w 1815 r. znajdowało się 15 miast (m.in. Opole, Nysa, Bytom, Zabrze, Gliwice, Prudnik, Pyskowice, Strzelce Opolskie, Wielowieś, Toszek) będących powiatami ziemskimi, w których w każdym z nich znajdowała się co najmniej jedna okazała synagoga, oraz jeden lub dwa cmentarze wyznaniowe. Statystycznie w 1935 r. zamieszkiwało na terenie Górnego Śląska ponad 10 tys. Żydów. Stanowili oni około od 1 do 3 proc. populacji w danej miejscowości.

Największe skupiska Żydów znajdowały się w trzech miejscowościach Bytomiu, Gliwiach i Zabrzu. Przebieg nocy kryształowej na tym terenie odbywał się według schematu jak w innych miastach należących do Rzeszy. Była to starannie zaplanowana, mało spontaniczna akcja wymierzona zgodnie z rozkazami przeciwko byłym mieszkańcom Niemiec wyznania mojżeszowego.

W akcjach na terenie Górnego Śląska brały udział oddziały SA oraz SS co było rzadkością w innych miastach poza rejencją opolską. Wszystko zaczęło się w późnych godzinach wieczornych po 22 kiedy to w radiu transmitowano przemówienie ministra propagandy Josefa Goebelsa w którym wzywał do pogromu Żydów.

Noc Kryształowa - rozkaz padł
Pierwsze rozkazy z wytycznymi jak przeprowadzić pogrom pojawiają się po godzinie 23. Za niecałą godzinę zostają podpalone pierwsze synagogi na Górnym Śląsku. Działaniami skierowanymi przeciwko Żydom w rejencji opolskiej kierował oberstumbanfurer SS Gunter Palten. Bilans tej jednej nocy w której Niemcy zainscenizowali zemstę narodu przyniosła jak wynika z przesłanego raportu Heydricha dla Goeringa: Podpalono 191 synagog z których 76 całkowicie zdemolowano, dziś wiemy że liczba ta wzrosła do ponad 250 zniszczenie 7,5 tys sklepów, spalono 171 domów, zamordowano 91 Żydów, aresztowano 30 tys. Żydów z których większość deportowano do obozów koncentracyjnych.

Wydarzenia nocy kryształowej obszernie komentowała prasa niemiecka oraz prasa zagraniczna. 10 listopada gazety pisały o zatrzymaniu na obszarze górnośląskiego okręgu przemysłowego ponad 5oo Żydów w wieku od 20 do 60 lat. Żydów aresztowanych podczas nocy kryształowej odesłano do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie.

Gazety zaznaczały, że bytność Żydów na górnośląskiej ziemi to nic znaczącego tylko mało znaczący epizod. Np. o spaleniu synagogi w Gliwicach napisano, że było to usunięcie szpecącej miasto budowli, usunięcie bezużytecznej reprezentacyjnej świątyni dla małej grupy Żydów. Tematyka antysemicka dominowała jeszcze w prasie jeszcze przez miesiąc.

Niektóre gazety szacowały, że w 1938 r. w trzech największych miastach Gliwicach, Bytomiu i Zabrzu pozostało jeszcze około 4 tys. Żydów. 11 listopada zgodnie z zarządzeniem Goebelsa przeprowadzono aryzację mienia żydowskiego, pozbawiając Żydów własności o raz możliwości zarobkowania.


Jak ta noc wyglądała w Gliwicach, można by rozpocząć od cytatu świadka tej strasznej nocy, mieszkańca Gliwic: „Łunę z pożaru widać była na wiele kilometrów za Gliwicami. Ernst Koenigsfeld został obudzony o 4 rano przez płaczącego i załamującego ręce kantora, który wszedł do pokoju zawołał: „Synagoga płonie. Wszystko stracone”. Jak wspomina Erich Schlesinger bardzo późnym wieczorem członkowie SS z charakterystycznymi trupimi czaszkami na czapkach i klamrach paska, otworzyli około 1.40 drzwi wybudowanej w XIX w. synagogi przy Wilhelmsplatz podkładając w jej wnętrzu ogień polewając wszystko wewnątrz oraz góry przez usunięty wcześniej dach benzyną.
Pożar synagogi trwa prawie dwa dni. Zadaniem straży pożarnej która się na miejscu zjawiła było gaszenie wszystkiego co by się zapaliło ale nie synagogi. Jej spalone ruiny, okopcone czarnymi smugami ściany mieszkańcy oglądali do końca listopada 1938 r. po czym ruiny synagogi rozebrano pozostawiając tylko jej dolną przyziemną cześć. W godzinach porannych 10 listopada rozpoczęto aresztowania mieszkańców Gliwic narodowości żydowskiej lub wyznania mojżeszowego siłowo wchodząc do ich mieszkań. Aresztowano około 1000 Żydów gliwickich, których po dwóch dniach przetrzymywania po selekcji wiekowej wysłano do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie.

Noc Kryształowa - w powieści Horsta Bienka
O tej strasznej nocy w Gliwicach można przeczytać w wspomnieniach Horsta Bienka autora „Pierwszej Polki”.
Podobne łuny czerwieni z płonących synagog na niebie pamiętają mieszkańcy Toszka, Zabrza, Opola i Bytomia w których również podpalono synagogii.
Po wypaleniu synagog oraz innych budynków związanych z kultem religijnym nakazano usunięcie wszystkich widocznych śladów dewastacji.

Prawie w wszystkich przypadkach ruiny spalonych synagog zostały skonfiskowane przez policję, pod pretekstem zabezpieczenia miejsca przed możliwymi siedliskami niepokojów Władze i działacze robiły wszystko aby zameldować w centrali w żargonie nazistowskim „judenrein” co oznaczało że problem żydowskim w danej miejscowości zniknął z codziennego życia miasta.
Po Nocy Kryształowej wielu Żydów nie miało już złudzeń co ich czeka w swojej ojczyźnie więc postanawiają emigrować do czego również usilnie namawiają ich władze niemieckie.

Ze spisu przeprowadzonego 17 maja 1939 r. w całej rejencji opolskiej odnotowano 4377 Żydów a przypomnę, że w 1935 r. zamieszkiwało ich na tym obszarze ponad 10 tys. Patrząc z perspektywy czasu na wydarzenie Nocy Kryształowej i jej konsekwencje śmiało można stwierdzić, że „Noc Kryształowa” była próbą generalną przed „ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej w Europie”.


Dariusz Walerjański


(historyk, członek Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie, Fundacji Brama Cukermana, od wielu lat badacz żydowskiego dziedzictwa na Górnym Śląsku, za wkład w ratowanie i dokumentowanie zabytków żydowskich w Polsce nagrodzony przez Państwo Izrael Dyplomem Honorowym.)

 









emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto