18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Kryształowa także w Bytomiu. Dziś to wspominamy

Magdalena Nowacka-Goik
Paweł Szałankiewicz
Podczas nocy kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku, hitlerowcy spalili bytomską synagogę na placu Grunwaldzkim 8 (dawniej Fryderyk Wilhelm Ring) . Dzisiaj na tym miejscu jest pamiątkowa tablica, na której złożono kwiaty. Tej samej nocy niemieccy naziści aresztowali 370 żydów bytomskich i zdemolowali 70 sklepów żydowskich w mieście.

- Spędzili żydów przed synagogę i na klęcząco, co dla żyda jest wyjątkowo upokarzające, kazali im patrzeć, jak płonie ich ukochana świątynia - mówi Henryk Akselrad, prezes Bytomskiego Stowarzyszenia Kultury Żydowskiej.Pamięta, że widział nawet takie zdjęcia.
Jak opowiada, bytomska synagoga była bardzo postępowa, z organami i chórem.
- Postępowa, czyli Tempel, o takiej randze jak u katolików np. katedra. Świątynia była podzielona na część dla modlących się mężczyzn i tzw. babiniec, czyli miejsce dla kobiet - wyjaśnia.
Od wschodu za synagogą dobudowano też budynek z rytualną rzeźnią drobiu, a z tyłu powstała rytualna łaźnia. Synagoga została zbudowana na miejscu innej, jeszcze z 1809 roku. Otwarto ją 2 grudnia 1869 roku.
Była wybudowana w stylu mauretańskim. Pomiędzy dwiema wieżami umieszczone zostały tablice Mojżeszowe.
Po spaleniu bożnicy władze miasta kazały gminie żydowskiej uprzątnąć ruiny. Cegły i kamienie ze spalonej świątyni wykorzystano do zasypania stawów, które znajdowały się na przedmieściach miasta. Obecnie na miejscu spalonej świątyni jest specjalna tablica z napisami w czterech językach: polskim, niemieckim, angielskim i hebrajskim. Tablica przypomina, że synagoga była świadectwem wiekowego, pokojowego współistnienia wspólnoty żydowskiej w historii Bytomia. Ciekawa jest też historia budynków przy synagodze, które zachowały się do dzisiaj.
- W budynku po lewej stronie (zachowanym do dzisiaj), był hotel Hamburgerhof ze specjalną salą na pierwszym piętrze. To tu odbywały się wszystkie uroczystości i przyjęcia z okazji ślubu, urodziny dzieci, obrzezania, bar micwy dla chłopców i bat micwy dla dziewcząt. Niewiele osób też wie, że z tyłu placu znajduje się budynek, gdzie przed wojną była prywatna synagoga polskich żydów - mówi Akselrad.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto