Kierownicze stanowisko, współpracownicy, przyjaciele, ładnie urządzone mieszkanie, mąż, dzieci i pies. Wokół tego kręci się nasz mały zawodowy i prywatny świat. Aż nadchodzi przełom. W przypadku pani Joanny Kwiatkowskiej z Boguszowa-Gorc była to diagnoza – rak. – Od ponad roku zmagam się z chorobą nowotworową, ale mam nadzieję, że to już przeszłość i moje leczenie dobiega końca – opowiada boguszowianka.
Walka z chorobą przebiegała pomyślnie i pani Joanna mogła zacząć ponownie zamykać się w swoim mikrokosmosie, ale los chciał inaczej. – Moja córka Alicja zagrała w przedstawieniu. Podczas spektaklu zrozumiałam, że młodzież ma plany i marzenia, ale często nie ma szans na ich realizację, czuje się zagubiona, niedowartościowana – opowiada pani Joanna.
Wtedy powstał pomysł na założenie fundacji, jej nazwę „Ulica Swoje Wie”, zaczerpnęła od tytułu spektaklu. Wiarę we własne możliwości pani Joanna czerpała z udanej kuracji, a także uczestnictwa w programie „Kobiety zmieniają świat”.
Organizację założyła w lutym, jej głównym celem jest zachęcanie dzieci i młodzieży do rozwijania własnych pasji, co w przyszłości zaprocentuje tym, że poradzą sobie w życiu. – W naszym mieście najbardziej potrzebne jest miejsce, gdzie młodzież w wieku gimnazjalnym może się spotkać popołudniami – opowiada.
Nowa świetlica w centrum
Gmina użyczyła pani Joannie miejsce na świetlicę, przy ul. Kamieniogórskiej 6 - na parterze. 64-metrowy lokal odświeżyła z pomocą znajomych i przyjaciół. Cztery pomieszczania doskonale nadają się na biuro z aneksem kuchennym, toaletę i dużą salę świetlicy.
– W mieście są takie miejsca dla maluchów, tu oprócz nich będą mile widziani gimnazjaliści i seniorzy – mówi entuzjastka. Starsze dzieci pomogą młodszym w lekcjach, seniorzy będą mogli poświęcić czas czytaniu maluchom, a także spotykać się tu na cyklicznych wieczorkach. Młodzież będzie mogła zająć się wolontariatem i pożytecznie spędzić popołudnia.
– Pomogło mi wielu ludzi dobrej woli. Nie spodziewałam się, że tylu ich spotkam na swojej drodze - mówi wzruszona pani Joanna. Pan ze Szczawna-Zdroju dał biurko i krzesło, radcy prawni podarowali używane meble, duża sieciówka zasponsorowała stoliki, krzesła i naczynia, posłowie dali na żyrandole. Są też gry planszowe, artykuły szkolne. Podczas naszej rozmowy z panią Kwiatkowską do świetlicy przyszedł pan Marcin. – Mogę oddać sprawny komputer. Trzeba dokupić tylko taśmę – zapowiada.
Świetlica zacznie działać po instalacji ogrzewania gazowego. – Mamy już piec, brak tylko grzejników, rur i komina. Potrzeba nam 12,5 tys. zł. – wylicza boguszowianka.
Fundację można wspierać na dwa sposoby:
- wpłacając pieniądze na konto: Bank PKO SA nr konta - 72 1020 5095 0000 5302 0167 9042 w tytule przelewu wpisując "na cele statutowe"
- jak również darowując środki czystości bądź artykuły plastyczne i biurowe.
Planowany jest też jesienny koncert charytatywny, który odbędzie się w hotelu Piotr w Gorcach.
Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?