Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowicki może wrócić

PG
Koszykarze JKKS-u Górnika Wałbrzych pokonali lidera tabeli. Mogą być jeszcze mocniejsi, jeśli do Wałbrzycha wróci center, Błażej Nowicki

Drużyna koszykarzy trzecioligowego JKKS - u Górnika Wałbrzych może włączyć się do walki o awans. Zespół złożony głównie z juniorów, co prawda w tym sezonie zadebiutował w prawdziwych, ligowych rozgrywkach i początkowo ponosił wysokie porażki. Młodzi zawodnicy spisują się jednak coraz lepiej, a być może w najbliższym czasie uda się wałbrzyską ekipę jeszcze bardzo wzmocnić. Chęć występowania w jej barwach zadeklarował bowiem niedawno Błażej Nowicki. Ten mierzący 205 cm wzrostu center, grał przez kilka sezonów w pierwszoligowym Górniku Wałbrzych.

Zdarzały mu się nawet znakomite występy. W 2007 roku opuścił jednak klub i praktycznie słuch po nim zaginął. Teraz 30 – latek chętnie powróciłby z rodziną do Wałbrzycha. Jego żona pochodzi bowiem ze Szczawnoa-Zdroju. Nowicki zadeklarował, że pograłby w Górniku jeszcze przez kilka lat, a później mógłby dołączyć do sztabu szkoleniowego. Jest tylko jeden problem. Trzeba dla koszykarza znaleźć pracę. W klubie bowiem nie dostawałby za grę pieniędzy, pozwalających na utrzymanie rodziny. Mógłby pracować na przykład przy produkcji mebli, bo ma takie doświadczenie.

– Szukamy dla niego zajęcia, ale bardzo proszę wszystkich, którzy mogliby w tym pomóc o kontakt – mówi Andrzej Murzacz, prezes JKKS-u Górnika. Prezes i Arkadiusz Chlebda, trener klubu z Wałbrzycha nie kryją, że być może z Nowickim w składzie udałoby się odrobić straty z początku sezonu i włączyć się jeszcze do walki o II ligę. Tym bardziej, że drużyna pokazała ostatnio, że już ma spory potencjał. W ostatniej kolejce JKKS Górnik Wałbrzych pokonał u siebie 84:82 lidera tabeli, KKS Siechnice. To wielka niespodzianka. – Chłopcy przykładają się do treningów i walczą z wielką determinacją z rywalami. To daje efekty – mówi Arkadiusz Chlebda, trener wałbrzyszan.

Wynik spotkania: JKKS Górnik Wałbrzych 84_KKS Siechnice 82
(17:19, 21:16, 20:21, 26:26)
JKKS Górnik: Stochmiałek 26, Murzacz 17, Wieczorek 14, Jaskólski 13, Maryniak 9, Narnicki 5, Stopiński 0, Ciuruś 0.
Drugi, wałbrzyski trzecioligowiec, KK Promet Wałbrzych tym razem pauzował. KK Promet miał zagrać na wyjeździe z Gimbasketem Wrocław, ale na prośbę Roberta Kościuka, trenera Gimbasketu, spotkanie zostało przełożone na inny termin.
Następne mecze wałbrzyszan:
4.02 - JKKS Górnik Wałbrzych - SKM Zastal Zielona Góra, 5.02 - KK Promet Wałbrzych - WKS Śląsk Wrocław.
Na 7.03 - przełożono natomiast derby Wałbrzycha

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto