Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik Wałbrzych zawalczy o awans!

Świętopełek Glegoła
Piłkarze i sztab szkoleniowy Górnika Wałbrzych są już gotowi na środowy mecz z Żaganiem
Piłkarze i sztab szkoleniowy Górnika Wałbrzych są już gotowi na środowy mecz z Żaganiem Fot. Dariusz Gdesz
Druga liga startuje już niedługo, a Górnik Wałbrzych jest gotowy do walki o awans.

Bardzo niewiele czasu zostało do rozpoczęcia rozgrywek drugiej ligi. Jeśli beniaminek z Wałbrzycha będzie chciał sprawić niespodziankę, musi zdobywać punkty już od pierwszej kolejki.

- Na poziomie sportowym wcale nie stoimy gorzej niż pozostałe zespoły. Mamy ogromną motywację do gry. Poza tym trzeba pamiętać, że jesteśmy bardzo dobrze nastawieni mentalnie, bo przez dwa sezony z rzędu robiliśmy awans - stwierdza trener Bubnowicz.

Błyskawiczne awanse niosą ze sobą jednak niebezpieczeństwo, iż poziom organizacyjny klubu zostanie w tyle. - Naszym przeciwnikiem jest czas. Rzeczywiście mamy go bardzo niewiele, szczególnie jeśli chodzi o przystosowanie stadionu. W tej chwili budujemy już ogrodzenie oraz trybunę krytą na 400 miejsc. Wierzę, że ze wszystkim zdążymy - zapowiada prezes biało-niebieskich Czesław Grzesiak.

Prezes klubu ma też jasny plan na następny sezon. - Na pewno nie awansowaliśmy po to, żeby walczyć o utrzymanie. Jesteśmy, jak na standardy II ligi, dość bogatym klubem, poza tym wiele oczekują od nas kibice. Stać nas na miejsce w górnej połowie tabeli - zapowiada Grzesiak.

- Żeby móc powalczyć o awans, trzeba jeszcze wiele pracy. Mamy znaną markę, jaką jest Górnik, mamy dobry produkt, jakim jest 9 spotkań w Wałbrzychu na rundę, mamy oddanych kibiców, pytanie tylko, jak to wszystko uda nam się sprzedać. Jeśli pojawi się zainteresowanie ze strony dużych firm i jeśli miasto będzie zainteresowane intensywnym wspieraniem klubu, to awans będzie w naszym zasięgu - stwierdza prezes Górnika. - Nasz region budzi się dopiero po kryzysie, w jaki popadł, gdy upadł przemysł kopalniany. Potrzebujemy jeszcze czasu, żeby odbudować swoją pozycję. A kiedy w Wałbrzychu poprawi się sytuacja gospodarcza, wtedy też Górnik będzie miał większe możliwości - dodaje.

Z piłkarskiego punktu widzenia, mocną stroną wałbrzyszan w poprzednim sezonie była defensywa. Świetną wiadomością jest to, że gotowy będzie już Piotr Przerywacz, który ostatnie mecze poprzedniego sezonu musiał grać z kontuzją ścięgna Achillesa.

- Pamiętamy dokładnie, jak dobrze w III lidze radził sobie Piotrek, jestem przekonany, że równie wiele będzie dawał drużynie i w tym sezonie - komplementuje gracza trener Bubnowicz. Jeśli do tego ustabilizuje formę Damian Jaroszewski, w ataku nadal skuteczni będą Adrian Moszyk i Dominik Janik, to kibice Górnika mogą być spokojni o utrzymanie swojego zespołu w II lidze.

GÓRNIK WAŁBRZYCH:
Adres: 58-304, ul. Ratuszowa 6 Wałbrzych, tel. 74-848-18-71 Stadion: 1000-lecia w Wałbrzychu, pojemność: 15000
Trener: Robert Bubnowicz, Kierownik drużyny: Czesław Zapart, Masażysta: Jan Wodzyński
Bramkarze: Damian Jaroszewski (6.05.1982), Rafał Wodzyński (19.02.71), Daniel Główka (5.01.1990)O
brońcy: Michał Łaski (7.02.90), Dariusz Michalak (6.07.90), Piotr Przerywacz (15.11.1972), Rafał Majka (8.06.1977)
Pomocnicy: Paweł Tobiasz (6.07.1987), Tomasz Wepa (14.11.87), Grzegorz Michalak (17.12.1983), Jan Rytko (6.06.1991), Daniel Zinke (31.01.84), Marcin Morawski (3.05.80), Adam Kłak (20.09.1986), Kornel Duś (15.09.1993) Michał Protasewicz (29.09.1985)
Napastnicy: Marek Wojtarowicz (19.05.1977), Dominik Janik (13.09.1988), Adrian Moszyk (8.11.1988), Bartosz Konarski (21.03.1983)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto