Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy z trzecią tablicą rejestracyjną

Artur Szałkowski
Zamiast jednej tablicy za 53 zł, pan Stefan Okoniewski musi kupić trzy za 233 zł
Zamiast jednej tablicy za 53 zł, pan Stefan Okoniewski musi kupić trzy za 233 zł Dariusz Gdesz
Problemy z trzecią tablicą rejestracyjną. Niestety tylko dla części posiadaczy samochodów z Wałbrzycha i gmin powiatu wałbrzyskiego.

Problemy z trzecią tablicą rejestracyjną. Z początkiem 2016 roku zmieniły się przepisy dotyczące montażu trzeciej tablicy rejestracyjnej, np. na bagażniku do przewozu rowerów, który jest montowany na haku holowniczym. Od początku stycznia właściciele pojazdów korzystający z takich rozwiązań, mogą wystąpić do właściwego wydziału komunikacji o wydanie dodatkowej tablicy. Stan prawny obowiązujący do końca 2015 roku nie przewidywał takiego rozwiązania. Nie pozwalał również właścicielom pojazdów na wykonanie tablicy we własnym zakresie. Dlatego korzystając z bagażników do przewozu rowerów byli narażeni na mandat w wysokości 100 zł , za zasłanianie tablicy rejestracyjnej pojazdu. Na szczęście nie groziły za to punkty karne. Jedną z osób, która z radością przyjęła informację o zmianie przepisów jest pan Stefan Okoniewski, kierowca, właściciel samochodu i zarazem wielki miłośnik jazdy na rowerze. Radość była niestety krótkotrwała.

– Na początku stycznia poszedłem do wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu, by kupić trzecią tablicę rejestracyjną do bagażnika rowerowego – mówi Stefan Okoniewski. – Tam poinformowano mnie, że zamiast 53 zł za jedną tablicę, muszę zapłacić ponad 233 zł za wydanie trzech tablic rejestracyjnych.

Powód? Numery na tablicach rejestracyjnych samochodu pana Stefana poprzedzone są literami DB, czyli pojazdów rejestrowanych w Wałbrzychu. Natomiast tablice rejestracyjne pojazdów mieszkańców powiatu wałbrzyskiego (ziemskiego), powinny mieć litery DBA. Całe zamieszanie to efekt tego, że od początku 2003 roku do końca 2012 roku Wałbrzych był pozbawiony praw powiatu grodzkiego. Do dyspozycji właścicieli pojazdów z terenu obecnych powiatów wałbrzyskich: grodzkiego i ziemskiego, był tylko jeden wydział komunikacji działający w starostwie powiatowym. Tam bez względu na to, czy pojazd był rejestrowany przez wałbrzyszanina, czy mieszkańca innej gminy w powiecie wydawano tablice z literami DB lub DBA.

– Przyłączając Wałbrzych do powiatu ziemskiego nie przewidziano, że po 10 latach nastąpił ponowny podział i pojawią się problemy z oznaczeniem tablic rejestracyjnych – wyjaśnia Marika Tokarska, rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu. – Dlatego obecnie w naszym wydziale komunikacji wydajemy tylko tablice z literami DBA.

Powołane z początkiem 2013 roku, po 10-letniej przerwie biuro komunikacji w Urzędzie Miejskim w Wałbrzychu, nie mogło przejąć z wydziału komunikacji starostwa bazy zarejestrowanych pojazdów wałbrzyszan. Nie zgodziło się na to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Nie pomogły interwencje władz miasta. Baza jest tworzona od podstaw.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto