Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przybywa poprawek do ustawy hazardowej

Joanna Berendt
Dziś projekt tzw. ustawy hazardowej ma trafić do Sejmu. - Jesteśmy krok bliżej do finału - oświadczył premier Donald Tusk po wtorkowym spotkaniu z szefami klubów. W konsultacjach udział wzięli też marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych Paweł Arndt (PO). Premier twierdził, że na spotkaniu wszystkie kluby wyraziły chęć pracy nad ustawą "z jak najlepszą wolą". - Ze strony PiS jest nastrój do współpracy, a w SLD ten nastrój dojrzewa - wyjaśniał szef rządu.

Pierwsze czytanie ustawy w Sejmie ma się odbyć już 17 listopada. Kolejne - o ile Komisja Finansów Publicznych zdąży z napisaniem sprawozdania w środę - odbyłoby się dwa dni później. Termin ostatniego, trzeciego czytania będzie zależał od tego, czy posłowie zgłoszą jakieś poprawki do projektu. Według optymistycznego harmonogra- mu prac Sejm i Senat mają zakończyć prace nad ustawą w piątek lub w sobotę. Premier ma nadzieję, że już 21 listopada ustawa w ostatecznym kształcie znajdzie się na biurku prezydenta.

Są jednak małe szanse, by projekt uchronił się przed poprawkami. PiS i SLD zapowiadają zgłoszenie takowych. Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski stwierdził, że Stronnictwo nie będzie apelowało o żadne zmiany w projekcie, zgłoszonym przez jego koalicjanta, bo byłoby to niecelowe". - To jest projekt rządowy, więc trudno, żebyśmy go hamowali - zaznaczał Żelichowski.

Zastrzeżenia Prawa i Sprawiedliwości do projektu ustawy są głównie natury merytorycznej. Poseł PiS Henryk Kowalczyk uważa, że nie wszystko wokół ustawy jest jasne. Jego klub chce więcej danych o tym, jakie konsekwencje dla budżetu państwa będzie miało wycofanie wpływów ze zlikwidowanej części rynku hazardowego. PiS zaproponowało na piątek dodatkowe konsultacje w sprawie ustawy, w których wzięliby udział klubowi i rządowi eksperci. Szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział udział w tych konsultacjach. Jego zdaniem najważniejsza jest polityczna wola ze strony wszystkich klubów i kół.

Lider SLD Grzegorz Napie- ralski niepokoi się za to ekspresowym tempem prac nad ustawą. Miał się nawet zwrócić do szefa rządu i marszałka Sejmu z apelem, by stali na straży stanowienia dobrego prawa, "żeby później ktoś nie zarzucił, że pod wpływem afery hazardowej premier ucieka od odpowiedzialności, chce znaleźć jakieś inne wyjście". - Działanie rządu w związku z tą ustawą jest wyłącznie zagrywką PR-owską. W ciągu kilku dni mamy zrobić coś, co w Sejmie trwa kilka miesięcy - podsumował.

Bronisław Komorowski niecierpliwie zbywał obawy związane z tempem prac nad ustawą. - Nic na łapu-capu nie będzie robione - podkreślał.

Przewiduje się, że pierwsze poprawki zostaną zgłoszone po piątkowym spotkaniu rządowych i klubowych ekspertów. Według założeń Rady Ministrów, we wtorek nowa ustawa ma doprowadzić do delegalizacji gier na automatach poza kasynami i zakazu wprowadzenia wideoloterii na polski rynek. Projekt zakłada też walkę z hazardem wśród nieletnich, podwyższenie podatków dla branży i zaostrzenie zakazu reklamowania hazardu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przybywa poprawek do ustawy hazardowej - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto