Przyjechali do Wałbrzycha z Kamiennej Góry, by kraść

Mieszkańcy Kamiennej Góry, kobieta w wieku 29-lat oraz jej partner w wieku 33-lat wpadli w ręce policji przez przypadek. Odwiedzili jeden z zakładów fryzjerskich w wałbrzyskiej dzielnicy Biały Kamień, gdzie kamiennogórzanka postanowiła zmienić swoją fryzurę. W trakcie wykonywania zabiegu fryzjerka zauważyła, że z kieszeni jej klientki wysunął się portfel, który do złudzenia przypominał portfel właścicielki zakładu fryzjerskiego. Kiedy fryzjerka zorientowała się, że zniknął również jej telefon komórkowy, wyszła na zaplecze i zatelefonowała na policję informując o całym zdarzeniu.

– Przybyli na miejsce policjanci znaleźli przy klientce zakładu skradziony portfel, a przy jej partnerze skradziony telefon komórkowy, z którego zdążył już wyjąć kartę SIM – mówi Magdalena Korścik z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. – Kobieta i mężczyzna zostali przewiezieni na komisariat. Tam okazało się, że to nie jedyna kradzież, której dokonali w ostatnich dniach na terenie Wałbrzycha.

Kamiennogórzanom udowodniono kradzieże telefonów komórkowych oraz portfeli z zawartością 400 i 300 zł. Zrabowali je dwóm kobietom, które robiły zakupy w sklepach na terenie dzielnicy Biały Kamień. Ponadto złodziejska para ma na koncie kradzież tysiąca złotych, klientce jednego z wałbrzyskich banków.

– W tej sprawie dowodem jest nagranie z monitoringu banku – wyjaśnia Magdalena Korościk. – Widać na nim jak 33-latek otwiera przed klientką drzwi w banku, a le w taki sposób, by musiała się schylić przechodząc pod jego ręką. W tym czasie 29-latka ukradła pieniądze, które były w torebce kobiety.

Mieszkanka i mieszkaniec Kamiennej Góry byli już w przeszłości karani za kradzieże. Za przestępstwa, których dokonali w ostatnich dniach na terenie Wałbrzycha, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie trafili do policyjnego aresztu.