Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha dziękuje wyborcom za poparcie i zapowiada dalszą, ciężką pracę

Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha postanowił podziękować wałbrzyszanom za poparcie jakiego mu udzielili w wyborach samorządowych. Co prawda oficjalnych wyników jeszcze nie ma, ale wiadomo już, że jego przewaga nad konkurentami jest olbrzymia i na pewno będzie sprawował swoją funkcję przez kolejną kadencję.
– Ponad 80 procentowy wynik to wielka satysfakcja, ale i poczucie odpowiedzialności - mówi Roman Szełemej. Dodaje, że trzy lata temu kiedy wygrywał wybory głosowało na niego o 10 tysięcy osób mniej niż obecnie. Teraz zebrał około 32 tysięcy głosów. – To świadczy, że kierunek przeprowadzanych w mieście zmian jest doceniany i akceptowany. Świadczy też o konieczności ich kontynuowania - twierdzi prezydent Wałbrzycha. O jego sukcesie decydowały nie tylko trzy lata dobrze ocenianych rządów, ale też wysiłek włożony w kampanię wyborczą. Przez ostatnie tygodnie odwiedził tysiące mieszkań wałbrzyszan.
– Wybory skończyły się jednak w niedzielę, o godzinie 21. Teraz jest nowy, normalny dzień pracy i trzeba brać się do roboty. Nie czas na świętowanie - mówił podczas specjalnie zorganizowanej konferencji. `Dodawał, że w ostatnim czasie wiele spraw zostało załatwionych, a inwestycji skończonych. To między innymi odzyskanie grodzkości, Stara Kopalnia, Aqua-Zdrój, remonty dróg, budowa mieszkań.
– Przed nami jednak w kolejnych czterech latach dużo pracy. Dokańczanie remontów ulic, gospodarka mieszkaniowa, remonty i przebudowy szkół. Chcę także skupić się na zmienianiu bezpośredniego otoczenia mieszkańców w każdej dzielnicy. Ludzi cieszą wielkie remonty, ale chcieliby też zmian tam gdzie mieszkają, m.in. budowy chodników, placów zabaw - tłumaczy Roman Szełemej.