Siatkarze Victorii PWSZ pokonali Krispol we Wrześni, a teraz zagrają nietypowo, bo w poniedziałek

Siatkarze I-ligowej Victorii PWSZ Wałbrzych znakomicie zaczęli fazę play-off. W pierwszym meczu tego etapu rozgrywek pokonali na wyjeździe 3:2 Krispol Września. Po tym zwycięstwie można powiedzieć, że podopieczni trenera Krzysztofa Janczaka są „jedna nogą” w pierwszej czwórce bieżącego sezonu. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, a więc wałbrzyszanom do awansu brakuje tylko jednej wygranej, a następny mecz, lub mecze, rozegrają na swoim terenie. Pierwszy pojedynek w hali Aqua-Zdroju odbędzie się w nietypowym terminie, bo w poniedziałek, 20 kwietnia. Powodem są Mistrzostwa Polski w Hip-Hopie, które będą odbywały się w Aqua-Zdroju w dniach 17 – 19 kwietnia. Jeśli siatkarze Victorii PWSZ nie zdołają pokonać Krispolu w poniedziałek, to dzień później rozegrają kolejne, decydujące spotkanie.
Wałbrzyszanie mogą spodziewać się zaciętej walki. Co prawda wygrali teraz we Wrześni, ale wcześniej, w fazie zasadniczej ponieśli z Krispolem dwie porażki.
Teraz siatkarze Victorii PWSZ zaczęli pierwszy mecz play-off trochę niemrawo. Gospodarze też nie zachwycali, ale zwłaszcza zdecydowanie lepiej zagrywali. W efekcie wygrali pierwsze dwa sety do 18 i do 22. W trzeciej partii wałbrzyszanie jednak „obudzili się”. Zaczęli mocno i celnie zagrywać, do tego coraz lepiej grali blokiem i atakowali. Szybko rozprawili się z gospodarzami 25:15. W czwartym secie gospodarze próbowali stawiać opór, ale ekipa trenera Janczaka prezentowała się zdecydowanie lepiej od nich i wygrała 25:17. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był zatem tie-break. W nim nie od razu siatkarze z Wałbrzycha „poszli za ciosem”. Krispol zmobilizował się, a gości jakby usztywniła perspektywa odniesienia zwycięstwa. Zespół z Wrześni prowadził już 10:7, kiedy Victoria PWSZ jeszcze raz ruszyła do ataku, odrobiła straty i zwyciężyła 15:13.