Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny cios prosto w serce

ARS
Policja zabezpieczyła nóż, którym 34-latka zadała śmiertelny cios swojemu mężowi. Będzie on jednym z dowodów w sprawie
Policja zabezpieczyła nóż, którym 34-latka zadała śmiertelny cios swojemu mężowi. Będzie on jednym z dowodów w sprawie KMP w Wałbrzychu
Policja ustaliła sprawcę zabójstwa 36-letniego wałbrzyszanina. Do zabójstwa przyznała się jego 34-letnia żona.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, w jednym z mieszkań przy ul. 11 Listopada. Po godz. 3, dyspozytor Pogotowia Ratunkowego w Wałbrzychu został powiadomiony telefonicznie przez 34-latkę o konieczności udzielenia pomocy jej rannemu mężowi. Mimo, że karetka pojawiła się na miejscu już po kilku minutach, na pomoc było za późno. Lekarz stwierdził zgon, który nastąpił w wyniku zadania mężczyźnie ciosu nożem pod lewe ramię. Ostrze noża trafiło prosto w serce 36-latka. Powiadomiona o sprawie policja, zatrzymała 34-letnią żonę zabitego mężczyzny. Ze względu na upojenie alkoholowe, nie była w stanie złożyć wyczerpujących wyjaśnień.
– Kobieta miała ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Przyznała się do zadania śmiertelnego ciosu i wyjaśniła, że wcześniej mąż ją zdenerwował – mówi Magdalena Korościk z biura prasowego wałbrzyskiej policji.
We wtorek, po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, 34-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, gdzie usłyszała zarzut zabójstwa. Decyzją prokuratora wobec kobiety zastosowano również trzymiesięczny areszt. 34-latce grozi kara nawet dożywotniego więzienia. W najbliższych dniach planowane jest również przesłuchanie w najbliższych dniach przed sądem i pod nadzorem psychologa, 11-letniego syna i 6-letniej córki kobiety. Dzieci prawdopodobnie przebywały w mieszkaniu, kiedy doszło do zabójstwa. Na razie jednak nie wiadomo, czy były jego świadkami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto