Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprzedam dziewictwo... Wałbrzyszanie chcą płacić za seks nawet z 13-latką

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
30-latek znad morza był gotów natychmiast przyjechać do naszego miasta, opłacić hotel i zapłacić za cnotę 12 tys. zł. Zapewniał, też że marzą mu się świństwa.
30-latek znad morza był gotów natychmiast przyjechać do naszego miasta, opłacić hotel i zapłacić za cnotę 12 tys. zł. Zapewniał, też że marzą mu się świństwa. Maciej Kulczyński
Wałbrzyszanie nauczyli się korzystać z dobrodziejstw internetu i szukają w nim partnerów do skoku w bok, realizują marzenia erotyczne lub przez sponsoring "poprawiają stan budżetu domowego". W internetowym układzie zer i jedynek znikło przywiązanie i miłość, a seks i dziewictwo stały się towarem.

Historia pewnego ogłoszenia

„To ja, atrakcyjna 18-stka z Wałbrzycha, blondynka szczupłej budowy ciała, niebieskie oczy, 164 cm, 60 kg, biust B. Napisz, dogadamy się - pamela1996@.... Kasa jest mi bardzo potrzebna. W mailu pisz, o sobie skąd jesteś, ile masz lat i ile proponujesz.”

– takie ogłoszenie zamieściliśmy na jednym z portali. Treść jest podobna do setek innych, które można znaleźć w internecie. Wśród nich wiele od dziewczyn z Wałbrzycha i okolic.
Czy jeśli 18-latka z Wałbrzycha zechce sprzedać dziewictwo, to znajdzie chętnego? Okazuje się, że bez problemu. Oferty pojawiają jak grzyby po deszczu. W ciągu kilku dni może wylicytować pokaźną sumę, a także dostać kilka innych sekspropozycji na jednorazowe spotkanie lub stały układ. Na jednym ogólnopolskim portalu ogłoszeniowym, gdzie można kupić wszystko od samochodu do ziemi ogrodowej było też 360 dotyczących sprzedaży dziewictwa ofert z całego kraju. Postanowiliśmy sprawdzić, czy również w Wałbrzychu cnota jest poszukiwanym towarem.

Sprzedam dziewictwo... panowie odpowiadają

W ciągu trzech dni, na ogłoszenie 18-letniej dziewicy z Wałbrzycha odpowiedziało siedemnastu panów, e-maile części z nich wskazują, że kupują dziewictwo nie pierwszy raz.
Pierwszą odpowiedź na ogłoszenie dostaliśmy zaraz po zamieszczeniu anonsu.
30-latek znad morza był gotów natychmiast przyjechać do naszego miasta, opłacić hotel i zapłacić za cnotę 12 tys. zł. Zapewniał, też że marzą mu się świństwa.
29-letni Kamil targował się ostro, a Łukasz był gotów przyjechać tu nawet z Francji. Nie wszyscy chcieli płacić za dziewictwo, ale marzyła im się zabawa z nietkniętą.
– Chodzi mi o lodzika jeśli masz ochotę i czas no i potrzebujesz kasy – pisze potencjalny kupiec.
Marcin prosi o zdjęcia i proponuje 3 tys. zł za cnotę, a także 500 zł za każde kolejne spotkanie. – Będziesz mieć stałe wsparcie – kusi mailowo.
40-letni Sławomir użala się natomiast, że zobaczył ogłoszenie dopiero po dwóch dniach i pewnie ktoś go ubiegł.
Marko zaś najwyraźniej nie znał praw rynku i niepoważnie proponował 500 zł, podobnie jak 21-letni Grzesiek ze Świebodzic, który miał w zanadrzu 150 zł. Dużo hojniejsi okazali się przyjezdni.

Sprzedam dziewictwo, szukam sponsora w Wałbrzychu i okolicach

Na tym samym zwykłym portalu ogłoszeniowym podczas trzech tygodni czerwca mieszkańcy regionu wałbrzyskiego zamieścili ponad 200 anonsów towarzyskich. Wałbrzyszanie podają swoje adresy e-mail, numery telefonów, a nierzadko publikują nawet zdjęcia bez zasłaniania twarzy.
Nie brak też zaproszeń do bardzo młodych dziewcząt, nawet poniżej 14., roku życia.
– Poszukuję gimnazjalistki. Jeśli jesteś młoda, to pisz, a na pewno się dogadamy – zapewnia Marcin z Wałbrzycha.
25-letni Adam zaś szuka ładnej wałbrzyszanki, nastolatki w wieku 13-17 lat na seks. – Postaram się spełnić wszystkie wasze marzenia erotyczne – zachęca koneser nieletnich.
Większość ofert to jednak przede wszystkim niemal propozycje biznesowe: klient płaci i wymaga.
– Jeżeli lubisz seksowną bieliznę, a twój partner nie docenia tego, przy mnie poczujesz się jak rasowa samiczka – pisze 30-letni Paweł z Wałbrzycha. Dodaje, że jest dyskretny, nie kryje, że ma żonę i jest znudzony związkiem. 44-letnia Kasia szuka 30-latka, marzą jej się przygody. Romek, żonaty 47-latek ze Strzegomia, zaprasza: Poznam młodą dziewczynę, nie musi być ładna.
Współczesny „Romantyk” szuka pań i zapłaci „za wycałowanie stópek”, 35-letni Niki wychwala swoje umiejętności lizania, Marcin chce znaleźć chętnych do ostrych zabaw w aucie, a 20-letnia Amelia zbiera na czesne i zapowiada, że zajmie się mężczyzną, a zwłaszcza jego organem, najlepiej ze wszystkich.
34-letni żonaty Piotr z Wałbrzycha pozna dojrzałą panią lub parę, bo chce spróbować trójkącika. – Mogę być jednorazową ,,planowaną zdradą”, o której marzy mężatka – zachwala Krzysztof.
32-letnia Kasia z miseczką C chce uatrakcyjnić sobie życie i zadowolić kogoś „za niewielki sponsoring”, a 35-letni Tomek poszukuje pani, „której brakuje męskiego oddechu na jej ciele”. Wielu rekomenduje swoją higienę i dyskrecję, chwali się nienagannym zdrowiem, a gwarancją udanego numerku są takie numerki jak wielkość piersi, czy długość członka. Niektórzy dodają gratis „inteligentną rozmowę”, pozostałym chodzi tylko o łóżko, choć niekoniecznie w łóżku.
Zdarzają się też seksualne drapieżniki, które grasują na wałbrzyskich polach łowieckich. Jurny 25-latek z Warszawy zaprasza do wałbrzyskiego kompleksu hotelowego na szalony weekend. Wciela się w wiele ról, a jak pani nie będzie zadowolona, to zwraca dwukrotnie wyższą sumę niż dostał.
Rzadko pojawiają się też nieśmiałe zaproszenia na imprezę lub uśmiech w stronę wysokich pań, bo panu o wzroście 190 cm trudno znaleźć kogoś na wesele.

Zagłębie rozwodów

Nic dziwnego, że w regionie trudno o biuro matrymonialne, skoro jego rolę przejął internet. Nic też dziwnego, że w mieście o takiej swobodzie seksualnej mieszkańcy rzadko decydują się na małżeństwo. W 2013 roku wg statystyk USC w mieście zawarto 444 małżeństwa, o 25 proc. mniej niż przed rokiem. Rozwodów zaś w 2013 było 295, to i tak dwukrotnie mniej niż przed dekadą.
W skali kraju wciąż zawyżamy rozwodową średnią, wg Rocznika Demograficznego 2013 liczba zawartych w 2012 roku w Polsce małżeństw to 203 850, a udzielonych rozwodów było 64 432. W Wałbrzychu rozwodów w stosunku do liczby małżeństw jest więc statystycznie dwukrotnie więcej niż w kraju.

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 1 lipca 2014

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto