- Zostaliśmy poproszeni o interwencję przed pracownika Biedronki na osiedlu Zarzecze - opowiada Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. - Zgłaszający mówił, że przed sklepem dwóch nietrzeźwych mężczyzn szarpie się i zaczepia przechodniów.
Mężczyznę, zatrzymali strażnicy miejscy i przekazali policji, by odwieźć go na izbę wytrzeźwień. Został zakuty w kajdanki. W radiowozie zachowywał się bardzo agresywnie. Nagle zasłabł. Policjanci podjęli akcję reanimacyjną, ale niestety mężczyzna zmarł.
Jego kompana zatrzymano chwile później. Został przebadany alkomatem. Miał 2,8 promila. Sprawą śmierci w radiowozie zajmuje się prokuratura. - Postępowanie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez policjantów - mówi prokurator Beata Piekarska - Kaleta.
Więcej o sprawie w jutrzejszym wydaniu Gazety Wrocławskiej
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?