Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uniwersum Metro 2033: Kusząca postapokalipsa

MiP
Michał Potocki
Dziesiątki książek, LARP-y, rozbudowane forum, gry komputerowe, planszówka to tylko część świata, który 10 lat temu wymyślił Dimitry Glukhovsky.

Ziemia po wojnie atomowej między światowymi potęgami nie jest nowym tematem w literaturze. Wokół tego motywu fabuły budowali mistrzowie SF: Philip K. Dick, Roger Zelazny, Andre Norton czy Brian Aldiss. Nikt wcześniej nie umieścił jednak niedobitków ludzkości w zawiłej sieci metra, każąc im walczyć o przetrwanie na zmutowanej planecie. Prosty pomysł Glukhovskiego pomogli zrealizować fani, który żywo komentowali kawałki umieszczane przez pisarza w sieci.

**Czytaj też:

Robert J. Szmidt: W "Otchłani" nie czaruję czytelnika, tylko walę obuchem między oczy [rozmowa NaM]]

**

Debiutancka powieść okazała się hitem, a jej popularność zaczęła rozkręcać się za granicą. Została przetłumaczona na ponad 20 języków. Cztery lata później Glukhovski wydał "Metro 2034" i otworzył literacki świat metra dla innych autorów. Pod szyldem Metro 2033 powstało ponad 50 powieści, w tym dwie polskich autorów ("Dzielnica obiecana" Pawła Majki oraz "Otchłań" Roberta J. Szmidta). W Polsce wyszło już 11 powieści.

- Popularność postapokalipsy to odpowiedź na rzeczywistość. Żyjemy w świecie, w którym pojawia się coraz więcej globalnych zagrożeń, a jak wiadomo, ludzie zawsze próbowali odreagowywać swoje lęki - twierdzi Robert J. Szmidt. - Co mamy za oknami: Rosję, która łakomie patrzy na Ukrainę, Bliski Wschód, który rzuca wyzwanie reszcie świata. Kimów grożących rozpętaniem wojny. To wszystko może zachęcać ludzi do sięgnięcia po książki i filmy pokazujące, co by było, gdyby doszło do eskalacji tych kryzysów. Dlatego w ciągu kilku ostatnich lat notujemy wysyp książek postapokaliptycznych i znaczący wzrost zainteresowania nimi. W czasach pokoju i stabilizacji takich pozycji było niewiele.

Fani rozwijają postapokaliptyczny świat

W sieci nie brakuje również ciekawych grafik i fanowskich filmów eksploatujących mocno wizję świata naszkicowaną przez Glukhovskiego. Przykładowo półgodziny film "Metro 2033: Last hope" nagrany przez grupę z Trójmiasta odsłonił się na You Tube ponad 100 tys. razy. Fanowski ruch w Polsce jest bardzo prężny. Skupia się wokół portalu i forum metro2033.pl, który wystartował w lipcu 2011 roku. Platforma ma prawie 30 tys. zarejestrowanych użytkowników i podobną liczbę postów w tysiącu tematów.

Miłośnicy Metra 2033 regularnie dorzucają swoją cegiełkę w rozbudowę uniwersum. Na metro2033.pl zorganizowano dwa konkursy literackie. Pokłosiem pierwszego był e-book z fanowskimi opowiadaniami "W blasku ognia", kolejny tom "Szepty zgładzonych" wyszedł również drukiem nakładzie 20 tys. egzemplarzy jako darmowy dodatek do jednej z książek uniwersum. Trzeci rok z rzędu ogłoszono konkurs. Fani nie próżnują.

- W tym uniwersum wyjątkowe jest praktycznie wszystko. To chyba najbardziej realna wizja postapokaliptycznego świata przedstawiona w literaturze - komentuje Michał, moderator forum metro2033.pl. - Wszystkie historie, zdarzenia, kreacja bohaterów. Sposób przedstawienia konsekwencji ludzkiej pychy, która doprowadziła do katastrofy. Świetny jest pomysł umieszczenia akcji książki, która zapoczątkowała to uniwersum w moskiewskim metrze jako gigantycznym schronie przeciwatomowym i opis jego funkcjonowania. W kolejnych powieściach serii już tylko ciekawiej.

Metro 2033 na monitorze i planszy

Za kolejnymi książkami pojawiły się gry komputerowe na PC i konsole "Metro 2033" w 2010 roku, "Metro Last Night" trzy lata później, a w 2014 "Metro Redux". Gry mocno trzymają się książkowej fabuły. Głównym bohaterem, w którego wciela się gracz, jest Artem, wędrujący przez kolejne stacje, by ratować metro przed tajemniczymi Cieniami z Ogrodu Botanicznego.

W 2011 roku powstała również planszówka o tym samym tytule, co pierwsza książka Glukhovskiego. W 2015 na rynku pojawiło się jej ulepszone, polskie wydanie. Tu również znajdziemy plan moskiewskiego metra, bohaterów oraz potwory i zagrożenia pochodzące z postapokaliptycznej powieści.

Uniwersum rozrasta się kompleksowo. Fani postapokalipsy spod znaku Metro 2033 organizują od trzech lat pod tym szyldem LARP-y z serii Bunkier. W 2015 roku Bunkier 2035: Czas zagłady przeprowadzony zostanie w połowie września w Krakowie. Podobne improwizowane gry często przyjmują stylistykę znaną z postapokaliptycznego uniwersum metra.

Pomysłodawca "Metro 2033" był gościem Pyrkonu 2015

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dronowa Dolina, czyli wydarzenie dla pasjonatów nowych technologii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto