W Jedlinie-Zdroju powstała pierwsza jadłodzielnia w powiecie

W Jedlinie-Zdroju powstała jadłodzielnia. W drewnianej budce sąsiadującej z pawilonem handlowym przy ul. Piastowskiej 12 ustawiono lodówkę i regał z półkami.
– Każdy kto ma w domu za dużo jakiegoś jedzenia może je tutaj przynieść. Podzielić się. Każdy też może przyjść i poczęstować się – mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju.
Podkreśla, że chodzi o to, żeby nie marnować żywności, a przy okazji skorzystają też oczywiście potrzebujący. Taka jest idea foodsharingu, który narodził się w Niemczech w 2012 roku. Chodzi o dzielenie się jedzeniem, którego przygotowaliśmy w nadmiarze czy kupiliśmy zbyt dużo. Jadłodzielni przybywa.

– Powstają przeważnie z dużych miastach, w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie. W naszym powiecie dotąd ich nie było. Trudno powiedzieć, jak inicjatywa przyjmie się w naszym 4,5 tysięcznym miasteczku. Mam nadzieję, że się sprawdzi – mówi Joanna Fornalska, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Jedlinie-Zdroju.

Jadłodzielnia w podwałbrzyskim uzdrowisku jest jej inicjatywą. – Przyszła do mnie z takim pomysłem. Uznałem, ze jest dobry. Zwróciliśmy się zatem do lokalnych przedsiębiorców i ci pomogli – wyjaśnia Leszek Orpel. Ktoś kupił lodówkę, ktoś postawił budkę ktoś dał farbę. I w środę, 20 marca 2019 roku jadłodzielnia w Jedlinie-Zdroju została oficjalnie otwarta.

– Można tam przez całą dobę przynosić wszystko czego mamy w nadmiarze, z wyjątkiem jajek, surowego mięsa i wyrobów majonezowych. Niektóre dania powinny być zawekowane w słoikach i z opisem kiedy zostały przygotowane. Kartka z wyjaśniającym wszystko opisem jest umieszczona na ścianie jadłodzielni – mówią w Jedlinie-Zdroju.

– Możliwe, że to się przyjmie. Często kupuje się więcej niż potrzeba. Myślę, że będę teraz mniej jedzenia wyrzucać – komentowały mieszkanki Jedliny-Zdroju, które przechodziły akurat obok jadłodzielni podczas jej otwarcia.