Nawet do 10 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyznom, zatrzymanym przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z Kłodzka i policji ze Świdnicy. Mężczyźni działali w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzali do obrotu, tytoń, alkohol i papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
– Straty Skarbu Państwa mogły wynieść nie mniej niż pół miliona złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2 tony liści tytoniu, 300 kg gotowej krajanki tytoniowej, 16 tysięcy sztuk papierosów, 100 litrów spirytusu – wyjaśnia Renata Sulima, rzecznik prasowy Komendanta Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej.
W#ręce funkcjonariuszy SOSG w Kłodzku i policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy wpadło siedem osób. Mężczyźni są w wieku od od 22 do 35 lat. W działaniach wzięli udział także funkcjonariusze Urzędu Kontroli Skarbowej z Wrocławia.
– Dwie grupy realizacyjne jednocześnie prowadziły działania w Wałbrzychu i na terenie powiatu świdnickiego – dodaje Sulima. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy wprowadzili do obrotu tytoń, spirytus oraz papierosy. Wyroby te nie miały polskich znaków akcyzy skarbowej. Okazuje się, że cały lewy towar był przetrzymywany w Wałbrzychu. Mundurowi ujawnili dwa magazyny oraz zabezpieczyli profesjonalne urządzenia do krojenia liści tytoniowych i produkcji krajanki tytoniowej. Ponadto zabezpieczyli także trzy wagi elektroniczne.
W przeszukiwanych magazynach znajdowało się ponad dwie tony liści tytoniu, 300 kg gotowej krajanki tytoniowej, 16 tysięcy sztuk papierosów, 100 litrów spirytusu. Zabezpieczonych zostało osiem komputerów oraz 30 tysięcy złotych. Wartość strat na szkodę Skarbu Państwa została oszacowana na kwotę nie mniejszą niż pół miliona złotych. Ponadto okazało się, że jeden z zatrzymanych 22-letni mieszkaniec Świdnicy jest poszukiwany, bo ma na karku wyrok i czekała go odsiadka w więzieniu.
Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Świdnicy wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani przez sąd na okres dwóch miesięcy.
Za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej zatrzymanym może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mimo tego, że granice są otwarte, strażnicy za każdym razem ostrzegają, że oszuści i tak nie będą mieć łatwego życia. Niemal co tydzień słyszy się o kolejnych, zatrzymanych przez strażników handlarzach lewym towarem.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
