Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Przygotowuja nowe lokale socjalne

PG
Paweł Gołębiowski
W tym roku ma ich powstać setka

W Wałbrzychu zaczęto remonty zrujnowanych budynków, w których ma powstać w sumie 49 mieszkań socjalnych. Prace ruszyły w obiektach przy ul. Drzymały 7 i Rolniczej 2. – Chcemy zakończyć remont do końca tego roku – mówi Patryk Robak, prezes zarządu firmy PIROBUD, która prowadzi roboty przy ul. Drzymały. Wykonują generalny remont z m. in. naprawą dachu, stropów, burzeniem ścian działowych, wymianą instalacji. Koszt inwestycji to 2 791 486,70 zł, w tym 1 467 758 zł wynosi dofinansowanie ze środków Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Powstanie tam 14 lokali jednopokojowych (do 31,68 m2 i 22 dwupokojowe (do 49,24 m2). W mieszkaniach będą łazienki z ubikacjami, kuchnie i piece gazowe. Trzy mieszkania na parterze będą przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. – Wreszcie ktoś się za to wziął. To była ruina. Do tej pory buszowały tu szczury, menele i narkomani – mówią mieszkający w sąsiedztwie remontowanego obiektu. – Ten budynek był chyba w najgorszym stanie ze wszystkich znajdujących się w zasobie gminy – wyjaśnia Krzysztof Kalinowski, kierownik referatu lokalowego w urzędzie miejskim. Niewiele lepiej prezentuje się jednak około 30 innych, gminnych budynków. Częściowo wysiedlono już z nich mieszkańców i mają zostać wyburzone. – Opróżnionych będzie około 60 lokali – wyjaśnia Krzysztof Kalinowski. To niewiele przy prawie 15 tysiącach należących do gminy. Jednak problem braku mieszkań jest w Wałbrzychu dokuczliwy. Na liście czekających na mieszkanie są 183 osoby, które jakiś czas temu złożyły wnioski. Aż 1400 osób czeka na lokal do remontu, 700 na zamianę, a 900 ma wyroki nakazujące przydzielenie im lokalu socjalnego. – W tym roku i w kilku następnych latach chcemy oddawać po 100 mieszkań socjalnych, to trzy razy więcej niż przed rokiem, kiedy oddano 30 lokali. Wiem, że nie rozwiąże to problemu, ale znacznie poprawi sytuację – tłumaczy Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. Dodaje, że podejmują też inne kroki. Prowadzony jest program sprzedawania z dużym upustem mieszkań do remontu, uwolniono stały zasób mieszkaniowy gminy, przeprowadza się też abolicję czynszową. Wystarczy wpłacić 25 procent zaległości i przez rok płacić czynsz, a 75 procent długu zostanie umorzone. Z podobnymi kłopotami borykają się zresztą we wszystkich miastach w Polsce. – Wynika to między innymi ze złych przepisów – mówi prezydent Wałbrzycha. I wyjaśnia – Kiedy ktoś nie płaci czynszu w spółdzielni mieszkaniowej, zostaje eksmitowany, a gmina ma dać mu mieszkanie. Jeśli nie da to płaci karę spółdzielni. Wolimy remontować mieszkania niż wydawać pieniądze na płacenie kar. W budynku przy ul. Rolniczej po przebudowie, powstanie 13 mieszkań, 8 jednopokojowych, 4 dwupokojowe i jedno trzypokojowe. Koszt inwestycji to 1 223 499,98,70 zł, w tym 479 800,99 zł pochodzi z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. W tym roku w Wałbrzychu przeznaczono też 1100 000 zł na remonty kolejnych, 35 lokali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto