Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzyska rewolucja śmieciowa: Spodziewanej katastrofy śmieciowej nie ma

Elżbieta Węgrzyn
Segregacja śmieci w Wałbrzychu jest na zadowalającym poziomie
Segregacja śmieci w Wałbrzychu jest na zadowalającym poziomie Dariusz Gdesz
Wałbrzyska rewolucja śmieciowa trwa. Miasto, wbrew czarnowidztwu, odzyskuje 15 procent odpadów. W kwestii segregacji czekają nas zmiany, które wprowadzi miasto, a także te, które na miasto narzuci ustawodawca. Ustawa śmieciowa ma zostać znowelizowana.

Wałbrzyska rewolucja śmieciowa - będzie więcej gniazd

- Spodziewaliśmy się katastrofy, a tymczasem wałbrzyszanie radzą sobie z segregacją - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. W pierwszym roku dzięki segregacji w naszym mieście odzyskano 15 proc. odpadów. Poziom odzysku jest zadowalający, jednak w 2018 normy zostaną znacznie zaostrzone, np. w przypadku opakowań, nawet 35 proc., dlatego w najbliższych latach poziom segregacji musi być poprawiony.

Z roku na rok w mieście jest coraz mniej odpadów. W 2012 roku było to 40 tys ton, w 2013 25,7 tys. ton, a w tym roku wedle prognoz ma być ich 32 tys. ton. - W mieście działa 499 gniazd z pojemnikami do segregacji selektywnej. Dokupiliśmy 100 kolejnych, a 18 wymienimy - mówi Aleksandra Winiarska, kierownik Biura Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu. Planowana jest zmiana przepisów miejscowych zezwalająca na elektroniczne wypełnianie deklaracji śmieciowych. Urzędnicy razem ze Strażą Miejską odbyli już 300 kontroli segregowania.

W 25 aptekach działają też konfiskatory, czyli punkty w których można pozostawić przeterminowane leki. Tych punktów ma być już w najbliższych miesiącach jeszcze więcej. Miasto planuje budowę Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK) przy ul. Beethovena, dotąd mogło oddawać je do punktów działających w Świdnicy, Bielawie lub Radkowie.

Wałbrzyska rewolucja śmieciowa - niepotrzebne pojemniki brązowe

- Niepotrzebne okazały się brązowe pojemniki na odpady bio, których odzyskujemy 300 - 400 ton, a i tak są przetwarzane tak samo jak odpady zmieszane. Zastanawiamy się nad zamianą pojemników bio na pojemniki na tworzywa sztuczne - mówi Witold Seńczuk, prezes Alby. Nawet jeśli Alba nie będzie odbierać od miasta śmieci w przyszłym roku, to i tak władze będą chciały uprościć system segregacji i zlikwidować brązowe pojemniki na odpadki kuchenne.

Wciąż problemem jest odbiór odpadów zielonych, czyli wymagających kompostowania trawy, liści i gałęzi. Ustawodawca chce też w znowelizowanej ustawie śmieciowej wprowadzić konieczność utylizacji popiołu uzyskanego ze spalania węgla kamiennego. W myśl ustawy popiół nie będzie traktowany jako zwykły odpad, gminy będą więc musiały zapewnić mieszkańcom możliwość legalnego pozbycia się tego kłopotliwego balastu.

Wałbrzyska rewolucja śmieciowa przeczytaj też

Wałbrzych promuje segregację

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto