Wałbrzyszanie oskarżeni o oszustwa w internecie

Wałbrzyszanie oskarżeni o oszustwa w internecie. 24-letnia Natalia K. oraz jej 25-letni partner Rafał W., w bolesny sposób zostali wyrwani ze świata wirtualnego, który zapewniał im dostatnie życie w brutalną rzeczywistość wymiaru sprawiedliwości. Podobny los spotkał 26-letniego wałbrzyszanina Rafała K. Przeciwko całej trójce prokurator skierował akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu. Będą odpowiadać za oszustwa dokonane na jednym z portali internetowych. Przestępczą działalność prowadzili na przełomie 2013 i 2014 roku.

– Cała trójka działała na portalu internetowym tablica.pl gdzie oferowali do sprzedaży m.in. tablety, telefony komórkowe, czy konsole do gier w atrakcyjnych cenach – mówi prokurator Ewa Ścierzyńska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. – Natalia K. wspólnie z Rafałem W. dopuścili się 38 oszustw. Natomiast Rafał K. 13 oszustw.

Mechanizm przestępczego procederu był prosty, cała trójka wystawiała na portalu internetowym oferty sprzedaży sprzętu elektronicznego wraz z jego zdjęciami. Osoby zainteresowane jego kupnem wpłacały pieniądze na podane przez oszustów konta bankowe. Następnie kontakt pomiędzy fikcyjnymi sprzedawcami oraz klientami urywał się. Z ustaleń śledczych wynika, że ofiarami oszustów są osoby z różnych części kraju.

– Kwoty, które osoby poszkodowane wpłacały na konta oszustów są zróżnicowane – wyjaśnia prokurator Ewa Ścierzyńska. – Była wpłata w wysokości 130 zł, ale była również w wysokości 1700 zł. Większość wahała się w przedziale 500-800 zł.

Za popełnione przez trójkę mieszkańców Wałbrzycha oszustwa internetowe, kodeks karny przewiduje od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Kara dla całej trójki może jednak ulec zwiększeniu. Wszystko dlatego, że 24-latka oraz 25- i 26-latek uczynili swój przestępczy proceder sposobem na życie.

– Cała trójka przyznała się do popełnionych przestępstw i w trakcie składania zeznań wyjaśnili, że pieniądze uzyskane w wyniku oszustw, przeznaczali na bieżące potrzeby – tłumaczy prokurator Ewa Ścierzyńska.

W tego typu przypadkach prokurator prowadzący sprawę ma prawo traktować popełnione oszustwo jako przestępstwo dokonane w warunkach recydywy. To z kolei oznacza, że sankcje przewidziane kodeksem karnym mogą ulec zwiększeniu o połowę. Dlatego całej trójce grozi obecnie od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.
Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 1 lipca 2014 r.