Wypadek na al. Podwale miał miejsce około godz. 21. Kierowca jaguara z powodu nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w latarnię. Następnie pojazd odbił się i zniszczył wiatę przystankową na wysokości ul. Basztowej. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Po kilkudziesięciu minutach został jednak zatrzymany przez policję.
– Wypadek na al. Podwale spowodował 38-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Natomiast samochód należał do jego kolegi – mówi Magdalena Korościk z biura prasowego wałbrzyskiej policji. – W chwili zatrzymania przez policję, kierowca miał prawie promil alkoholu w organizmie. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca wypadku grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Kierowca jaguara odniósł obrażenia ręki i trafił do wałbrzyskiego szpitala. W samochodzie byli jeszcze dwaj pasażerowie, którzy odnieśli drobne obrażenia. Wiata przystankowa, którą staranował jaguar została zamontowana niespełna tydzień temu. Na szczęście nie było w niej pasażerów.
– Wszystkie szkody zostaną pokryte z ubezpieczenia sprawcy – wyjaśnia Bogusław Rogiński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu. – Koszt wymiany wiaty, barierek i latarni wraz z robocizną, może sięgnąć ponad 20 tys. zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?