Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Dortmundu powrócił wałbrzyski... ratusz

Artur Szałkowski
Makietę wałbrzyskiego ratusza zbudował i wywiózł po wojnie przesiedlony do Dortmundu niemiecki górnik. Po ponad półwieku wróciła do Wałbrzycha.
Makietę wałbrzyskiego ratusza zbudował i wywiózł po wojnie przesiedlony do Dortmundu niemiecki górnik. Po ponad półwieku wróciła do Wałbrzycha. Dariusz Gdesz
Z Dortmundu powrócił wałbrzyski... ratusz. Makietę siedziby władz miasta zbudował i wywiózł po wojnie przesiedlony niemiecki górnik. Po ponad półwieku wróciła do miejsca, gdzie powstała.

Z Dortmundu powrócił wałbrzyski... ratusz. W 1946 roku odnotowano największe po zakończeniu II wojny światowej natężenie wysiedleń ludności niemieckiej z Dolnego Śląska. Do czterech stref okupacyjnych utworzonych na terenie Niemiec przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Francję i Związek Radziecki przetransportowano wówczas z Dolnego Śląska około 1,1 mln osób. Wiele górniczych rodzin z Wałbrzycha przesiedlono wówczas do Dortmundu, największego miasta Zagłębia Ruhry i potężnego ośrodka przemysłowego związanego z górnictwem węgla kamiennego oraz hutnictwem żelaza.

W grupie wałbrzyszan przesiedlanych do Dortmundu znalazł się m.in. górnik Herman Wagner. W odróżnieniu od innych przesiedleńców Wagner oprócz walizek z ubraniami, czy pamiątkami rodzinnymi zabrał ze sobą nieporęczny pakunek niemałych rozmiarów. Zawierał wykonaną przez górnika makietę wałbrzyskiego ratusza, która w nowym miejscu zamieszkania miała mu przypominać o rodzinnym mieście. Do podstawy makiety Wagner przykleił niewielką kartkę. Napisał na niej, że budowa modelu ratusza trwała od lutego do lipca 1933 roku. Za wzór służyły mu fotografie siedziby władz miasta. Ciekawostką jest, że makieta posiada oświetlenie. Dwie niewielkie żarówki oświetlają wejście do ratusza, a pozostałe wnętrze obiektu.

– Byli mieszkańcy Wałbrzycha stworzyli w Dortmundzie niewielkie muzeum, w którym zgromadzono pamiątki związane z ich rodzinnym miastem, była tam m.in. makieta ratusza – wyjaśnia Dorota Stempowska, przewodnicząca Niemieckiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Wałbrzychu. – Większość byłych wałbrzyszan z Dortmundu już nie żyje. Muzeum zlikwidowano, a makietę przekazano nam do Wałbrzycha.

Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że pozostałe eksponaty są obecnie zdeponowane w Muzeum Śląskim w Görlitz. Władze Wałbrzycha zostały o tym poinformowane.

– Członkowie towarzystwa poinformowali nas o sprawie. Po nowym roku zorientujemy się jakie rzeczy związane z naszym miastem są w Görlitz i ustalimy, jaka jest szansa ich pozyskania – mówi Zygmunt Nowaczyk, zastępca prezydenta Wałbrzycha.

Obecnie w Wałbrzychu są dwie makiety ratusza. Druga jest eksponowana w... ratuszu. Jej autorem jest nieżyjącego już Henryk Kudasiewicz, pracownik fabryki porcelany „Krzysztof”. W 2003 roku makieta została wystawiona na aukcję przez Lecha Stacherę, dyrektora Domu Dziecka „Rodzinka” w Wałbrzychu, który był sąsiadem Henryka Kudasiewicza. Model ratusza wylicytowały władze miasta, a dochód z aukcji został przekazany „Rodzince”.
Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 19 grudnia 2016 roku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto