Zmarł dr Henryk Maciąg, ordynator oddziału chirurgii onkologicznej Specjalistycznego Szpitala im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Informacja o jego śmierci (w niedzielę 25 maja), wywołała szok nie tylko wśród jego najbliższych i znajomych, ale również u licznego grona jego byłych i obecnych pacjentów. Miał zaledwie 54 lata. Wszystkie osoby, które znały dr Henryka Maciąga podkreślają, że odszedł lubiany, pogodny i zawsze pomocny człowiek.
– To po prostu straszna katastrofa. Trudno jest się pozbierać. Przyjaźniliśmy się od ponad 30 lat. Byliśmy dobrymi kolegami ze studiów, z roku – mówi dr Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, który był przy przyjacielu do ostatnich chwil. – Kiedy dowiedziałem się, że jest reanimowany w szpitalu, natychmiast tam pojechałem.
Dodaje, że trwająca dwie godziny reanimacja, niestety nie przyniosła skutku. Prezydent, który przed objęciem funkcji w urzędzie, był zastępcą dyrektora wałbrzyskiego szpitala d.s. medycznych tłumaczy, że kilka lat temu właśnie z myślą o rozszerzeniu działalności medycznej dr Henryka Maciąga, w lecznicy został stworzony oddział chirurgii onkologicznej. Został on jego ordynatorem.
– To był wspaniały człowiek i bardzo dobry lekarz. Pomógł wielu osobom, szczególnie kobietom z nowotworami piersi – mówi Roman Szełemej.
Ogromny żal i smutek, po nagłej śmierci dr Henryka Maciąga odczuwają również jego koledzy, znajomi i podwładni z wałbrzyskiego szpitala. Pogrzeb odbędzie się w czwartek, 29 maja o godz. 14. na cmentarzu przy ul. gen.
Kazimierza Pułaskiego w Wałbrzychu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?