Farma kwiatów w Nowej Karczmie
W tym miejscu króluje kolor i dźwięk. Feeria barw idealnie łączy się z głosami owadów. Można nacieszyć oko i ucho. Farma Hani w Nowej Karczmie zachwyca. To królestwo roślin. Tu rosną dalie, cynie, kosmosy, groszki pachnące, szarłaty. Prawdziwa fabryka kwiatów. W Nowej Karczmie zaopatrują się kwiaciarnie i floryści z Trójmiasta. Wiedzą, że dostaną najlepszej jakości towar, który długo będzie cieszył oko klientów i pozwoli stworzyć wyjątkowe, roślinne kompozycje.
Hanna Smuczyńska kwiatom oddaje coraz więcej przydomowej działki. Te zajmują już około tysiąca metrów i zapewne to jeszcze nie koniec. Właścicielka ma do nich ogromną słabość. Praca zdecydowanie jest jej pasją, a doświadczenie ma spore, bo przez wiele lat prowadziła kwiaciarnię. Teraz czas dzieli na prowadzenie farmy i współpracę z florystami, którzy mają pracownie ślubne. Właścicielka farmy brała udział w tworzeniu dekoracji ślubnych znanych celebrytów. Jak podkreśla, to dla niej fantastyczna przygoda.
W tej branży też rządzą trendy. Najchętniej wybierane np. w ślubnych aranżacjach są kwiaty w kolorach pastelowych, wciąż popularny jest styl boho, glamour, czy rustykalny.
- Bardzo dobrze w tych projektach sprawdzają się moje ukochane dalie czy też cynie - mówi Hanna Smuczyńska. - Ale oczywiście tyle ile osób, tyle gustów.
Koniec sierpnia to doskonały czas, aby pomyśleć o kwiatach, które mogą cieszyć oko także zimą. Mowa o suszonych bukietach. Te są nie tylko praktyczne, ale i bardzo modne, a kwiaty w połączeniu z trawami tworzą wyjątkowe kompozycje. Warto już dziś pomyśleć o tym, jak udekorować wnętrze, by zachwycało w długie jesienno-zimowe wieczory.
Poznaj 3 sposoby na to jak skutecznie zrelaksować ciało i umysł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?