W MZUK w Wałbrzychu wyjaśniają, że system opiera się na skanowaniu kart przypisanych do deklaracji „śmieciowej” mieszkańców. Ma to ułatwiać pracę personelowi PSZOK oraz zapewniać pełną kontrolę administratorowi systemu nad ilością i pochodzeniem odpadów przyjmowanych w PSZOK.
Nie będzie już wypełniania na składowisku formularzy, tylko odczyt z karty czy telefonu.
Na PSZOK nie trafią podrzucane odpady
Także mieszkańcy będą mieli na bieżąco wiedzę ile odpadów danego rodzaju przywieźli i ile jeszcze brakuje im do przekroczenia limitu. Obecnie bowiem rocznie można bezpłatnie oddać: 8 opon, 600 kg odpadów remontowych (gruzu) i 2 tony odpadów wielkogabarytowych. Kto przekroczy limit, będzie musiał zapłacić 5 zł za każda następną oponę, oraz złotówkę za każdy kilogram gruzu lub odpadów wielkogabarytowych.
Co bardzo ważne, system powinien wyeliminować tzw. podrzucanie odpadów.
– Do tej pory przyjmowaliśmy oświadczenia. W tej chwili, żeby wydać kartę trzeba wypełnić formularz w urzędzie, czy u zarządcy nieruchomości. I nie ma prawa pojawić się mieszkaniec z innej gminy, ale także firmy prywatne, które nie są objęte systemem, a więc nie wnoszą opłat za odpady – mówi Kamil Orpel, wiceprezes Miejskiego Zakładu, Usług Komunalnych w Wałbrzychu.
Do połowy roku okres przejściowy
Karty e-PSZOK można już wyrabiać w urzędzie miejskim lub u zarządcy nieruchomości (jedna karta na jeden dom jednorodzinny, lub mieszkanie). Aplikację można pobrać z App Store na urządzeniach Apple lub Google Play dla telefonów z Androidem.
System będzie wdrażany do połowy roku, zatem do 30 czerwca obowiązuje okres przejściowy. Później, żeby oddać odpady w PSZOK trzeba będzie mieć kartę lub aplikację w swoim telefonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?