W sąsiedztwie Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu, na terenie dawnej piekarni Mamut, inwestycję prowadzi warszawska BC Wrocław Sienkiewicza sp. z o.o., która chce postawić tam akademik i hotel. W planach są także garaże podziemne. Inwestor dotąd nie otrzymał pozwolenia na budowę, choć od 2018 r. ma zgodę na prowadzenie badań archeologiczno-architektonicznych i prowadzi prace. Czy to przez nie ogród wysycha?
Spółka deweloperska, zdecydowanie odrzuca zarzut
Inwestor podkreśla, że to nie ich wina, że obniżenie wody w stawie w ogrodzie botanicznym nie ma związku z ich inwestycją. Twierdzi, że obniżenie poziomu wód gruntowych spowodowane jest obniżeniem poziomu wody w Odrze w czasie remontu mostu Tumskiego oraz ogólną sytuacją klimatyczną - mówi Agata Kaznowska, zastępca dyrektora ogrodu botanicznego i dodaje, że jest przekonana, że wysychanie stawu i obniżenie poziomu wód gruntowych jest spowodowane właśnie tą budową.
Innego zdania jest dr Lech Poprawski z Zakładu Hydrogeologii Stosowanej Uniwersytetu Wrocławskiego
Na podstawie monitoringu, który jest prowadzony na budowie i porównania zwierciadła wody w Odrze, w stawie w ogrodzie botanicznym i w otworach obserwacyjnych przy budowie, moja opinia jest taka, że to nie ma związku. Obniżenie ma raczej związek z suszą hydrologiczną, która trwa od wiosny ubiegłego roku – przekonuje naukowiec i dodaje, że takie też wnioski płyną z jego badań przeprowadzonych na zlecenie inwestora.
Przedstawiciel inwestora, Kris Czapski, podkreśla, że niski stan wód gruntowych występuje w dużej części województwa dolnośląskiego:
Na suszę w ogrodzie botanicznym wpływ może mieć przede wszystkim bardzo niska ilość opadów w ostatnich czterech miesiącach oraz bardzo niska suma opadów w ostatnich dwóch latach w stosunku do lat poprzednich – mówi Kris Czapski z BC Wrocław Sienkiewicza.
Ogród botaniczny jest wpisany do rejestru zabytków
Tym, co w nim się dzieje, zainteresowała się wojewódzka konserwator zabytków. Barbara Nowak-Obelinda 5 lutego nakazała wstrzymanie prac archeologicznych i towarzyszących, a swojej decyzji nadała rygor natychmiastowej wykonalności. Do prezydenta Wrocławia napisała, że „znaczne obniżenie poziomu wody może mieć związek z inwestycją realizowaną przy ul. Sienkiewicza 18-22”. Zwróciła się do Jacka Sutryka żeby sprawdził, czy to działania inwestora źle wpłynęły na stan wód, a jeżeli tak, to żeby nakazał mu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegającym szkodom. Sprawę zbadają też dwie instytucje: miejski konserwator zabytków, który skontroluje stan, w jakim jest ogród botaniczny oraz inspekcja budowlana pod kątem zgodności prowadzonych prac z prawem budowlanym i wydanymi pozwoleniami.
Decyzji o wstrzymaniu prac inwestor jeszcze nie otrzymał. Czapski zaznacza także, że dotychczas inspekcja budowlana po przeprowadzeniu kilku kontroli nie miała zastrzeżeń.
Ogród botaniczny był założony w 1811 r. Obecnie zajmuje powierzchnię prawie 7,5 hektara. Rośnie w nim 7,5 tys. gatunków roślin. Pomnikami przyrody jest 27 drzew: dębów, miłorzębów, cisów, platanów i buków. Staw jest pozostałością zasypanej w XIX wieku odnogi Odry.
ZOBACZ!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?