Maszyny spłonęły w leśnictwie Rozdroże w nadleśnictwie Szklarska Poręba. Leśnicy używali ich do usuwania wiatrołomów i powalonych drzew. To spustoszenia w drzewostanie po potężnej wichurze z ubiegłego roku. Maszyny należały do prywatnej firmy. Sprawców podpalenia szuka jeleniogórska policja. Kto odpowiada za spalenie maszyn?
Zielony Front. Tak przynajmniej podpisali się autorzy listu zostawionego na miejscu przestępstwa. Napisali:
"Za niszczenie lasu, starych ścieżek i dróg. Wycofajcie się! Zielny Front ZF".
Do tego zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 kwietnia. Jak jednak informują przedstawiciele Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Trzy tygodnie wcześniej w tym samym nadleśnictwie doszło do innego incydentu... Wtedy zniszczono ciągnik, również należący do prywatnej firmy. Firmy z okolicy wyznaczyły nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawców.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody