Nastolatka w 9-metrowej szczelinie
- Do bardzo groźnego wypadku doszło 9 sierpnia w Masywie Szczelińca Wielkiego w Górach Stołowych. 12-letnia dziewczynka wpadła w szczelinę o głębokości ok. 9 m. Została wydobyta przez ojca i przygodne osoby przed przybyciem pierwszych ratowników - informują GOPR-owcy Grupy Sudeckiej.
Ratownicy ruszyli nastolatce na ratunek, niestety okazało się, że bez transportu lotniczego poszkodowanej nie można skutecznie pomóc.
- Przytomną dziewczynkę, z zaopatrzonymi urazami zniesiono w noszach kong do Karłowa gdzie została przekazana zespołowi Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W wyprawie Ratunkowej udział wzięło 7 ratowników - relacjonują przedstawiciele GOPR.
Kolejny raz też apelują, by w terenach trudnych i mocno eksponowanych turyści zachowywali szczególną ostrożność. Powinni przestrzegać wszelkich znaków i poruszać się wyłącznie wytyczonymi szlakami. Inaczej, nieostrożność mogą przypłacić wypadkiem.
Zalecana jest też instalacja w smartfonie aplikacji Ratunek i numerów do GOPR - 985 i 601 100 300
Fot. T. Walusiak
Poszli do Jeziorka Daisy i zginęli
Trudności z zakończeniem wycieczki mieli też turyści, którzy zwiedzali okolice Wałbrzycha i stracili orientację w środku Książańskiego Parku Krajobrazowego. O problemach dwóch rodzin z dziećmi, poinformowano wałbrzyską policję w sobotni wieczór (6 sierpnia) o około godziny 21:30, kiedy zapadł już zmrok.
- Dyżurny telefonicznie skontaktował się z turystami, którzy poinformowali go, iż posiadają nawigację, ale pomimo to mają problem z odnalezieniem drogi powrotnej. Podczas rozmowy, w trosce o swoje dzieci i z racji późnej pory, zgłaszający poprosili policjantów o pomoc w wyjściu z lasu - wyjaśnia Marcin Świeży z KMP Wałbrzych.
Dzięki przesłaniu policjantom tzw. pinezki z lokalizacją, błądzących turystów szybko namierzył policyjny patrol.
Mundurowi prowadzili poszukiwania od strony Lubiechowa w kierunku Jeziorka Daisy. Już po kilkudziesięciu minutach trójka dorosłych osób oraz piątka dzieci wyszła w asyście mundurowych z na ul. Wrocławską w Wałbrzychu. Na szczęście nikomu nic się nie stało i nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Dzięki policjantom turyści cali i zdrowi mogli wrócić do swoich domów.
Policjanci apelują, by w takich sytuacjach nie wstydzić się poprosić o nią. Gdyby opiekunowie grupy dłużej zwlekali z powiadomieniem służb o swoich kłopotach, zapewne do poszukiwań nocnych by użyto większych sił i środków, a nocne chłody i błądzenie grupy z dziećmi w nierównym leśnym terenie mogło się źle skończyć.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?