Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aligator z Wrocławia złapany. Jest już w zoo (ZOBACZ JEGO ZDJĘCIA)

JEW, fot. Jarosław Jakubczak
Tak odłowiono krokodyla z leśnego stawu na Rędzinie we Wrocławiu
Tak odłowiono krokodyla z leśnego stawu na Rędzinie we Wrocławiu Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu
Aligator grasował na Rędzinie we Wrocławiu. Ta informacja zszokowała wrocławian. W niedzielę rano wielu z nich ruszyło, by na własne oczy zobaczyć gada. Po godz. 13 aligator wciąż pływał w stawku na Rędzinie. Zobacz zdjęcia i przeczytaj o szczegółach akcji.

Policja z powodu dużego zainteresowania mieszkańców i mediów odgrodziła teren taśmą i ustawiła patrole, tak by nikt nadmiernie nie przeszkadzał zwierzęciu i nie zrobił mu krzywdy. Chwilę później gad został odłowiony przez specjalistyczną firmę.

Wrocławskie zoo potwierdziło, że krokodyl ogrzewa się już w komfortowych warunkach. Ustalono też z całą pewnością, że jest to kajman okularowy.

Przypomnijmy, że gad przypominający aligatora został wypatrzony przez spacerowiczów w sobotę na podmokłych nadodrzańskich terenach w Lesie Rędzińskim. Na miejscu była policja i wezwani pracownicy zoo, którzy oglądali pływające wśród rzęsy zwierzę. Przypuszczano, że może to być mały aligator. Ostatecznie, już po odłowieniu zwierzęcia, najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że jest to kajman, czyli gad z rodziny aligatorów osiągający od 1,5 do 4,5 metra długości.

Krokodyl we Wrocławiu nad Odrą! Kto ma go złapać?

Samo odłowienie nie było takie proste. Miasto ma co prawda podpisaną umowę z firmą odławiającą dzikie zwierzęta, ale trudno porównywać popularnego na rogatkach miasta dzika do krokodyla. Dlatego Wydział Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego musiał zlecić to zadanie specjalistycznej firmie. W niedzielę około godz. 14 udało się jej odłowić krokodyla i przewieźć do zoo.

- Musieliśmy przygotować dla niego specjalne miejsce, w którym zwierzę przede wszystkim się uspokoi, bo cała operacja odławiania, to dla niego z pewnością duży stres - przyznaje Joanna Kij z wrocławskiego ogrodu zoologicznego. W dalszej kolejności krokodyl przejdzie kompleksowe badania i zostanie oceniony jego stan zdrowia. Na pewno spędzi u nas jakiś czas, ale na ten moment jest mało prawdopodobne byśmy mogli zostawić go w zoo - dodaje.

Dokąd pojedzie krokodyl z Wrocławia?

Aligator prawdopodobnie docelowo trafi do Fundacji Epicrates z Lublina. Działają w niej pracownicy i wolontariusze Lubelskiego Egzotarium - pierwszego w Polsce ośrodka rehabilitacji i opieki nad bezdomnymi zwierzętami egzotycznymi, będącego niezwykłym działem Lubelskiego Schroniska dla Zwierząt. Propagują odpowiedzialną i świadomą terrarystykę ,a także pomóc w ewentualnych problemach związanych z tą pasją.

Niestety, kajman z Rędzina trafił do leśnego bajorka najprawdopodobniej właśnie przez brak odpowiedzialności u pseudoterrarysty, który postanowił się w ten sposób pozbyć gada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto