Arkadiusz Chlebda nie będzie w nadchodzącym sezonie trenerem II-ligowego Górnika Trans.eu Wałbrzych

Arkadiusz Chlebda, trener koszykarzy II-ligowego Górnika Trans.eu Wałbrzych przestał pełnić tę funkcję. – Ten moment musiał kiedyś nastąpić. Planowałem odejście już w ubiegłym roku - mówi szkoleniowiec.

Popularny „Aron" prowadził drużynę Górnika przez ostatnich osiem lat. Był w klubie tzw. człowiekiem orkiestrą. Zajmował się bowiem nie tylko szkoleniem, ale także sprawami organizacyjnymi.
Zaczął pracę z wałbrzyskimi koszykarzami w 2009 roku, kiedy to zespół pod wodzą znanego i doświadczonego trenera, Grzegorza Chodkiewicza, przegrywał mecz po meczu i pikował do II ligi. Chlebda utrzymał dla Wałbrzycha I ligę, ale później zespół z przeżywającego kłopoty klubu i tak wylądował w III lidze.
Za ratowanie go wzięło się utworzone wówczas Stowarzyszenie Górnik Wałbrzych 2010. Zapaleńcy, w tym także rodzice dzieci trenujących w Górniku, wyprowadzili kontynuatora wspaniałych tradycji na prostą i zespół z Wałbrzycha stał się czołową ekipą II ligi. Przez trzy ostatnie lata do samego końca bił się o awans do I ligi. Zabrakło niewiele. Drużyna prowadzona przez Arkadiusza Chlebdę w II lidze wygrała 92 mecze i przegrała tylko 21 razy. Górnik zdobył też Puchar Polski. To jeden z największych sukcesów trenera Chlebdy.

Szkoleniowcowi, który jest w zarządzie Stowarzyszenia trudno jednak było przez tyle lat godzić masę obowiązków jakie ma w klubie. On i stowarzyszenia doszli zatem do wniosku, że trzeba trochę świeżego spojrzenia na zespół, a dotychczasowy trener skupi się na sprawach organizacyjnych. To pozwoli stworzyć bazę, do wspinania się Górnika w górę.
Będzie taka potrzebna, bo zapowiadane są też zmiany w składzie drużyny, ale i tak ma ona w przyszłości powalczyć o awans.

Będzie też w Górniku nowy trener. Doszli już do porozumienia z Marcinem Radomskim, który wprowadził do I ligi Zetkamę Doral Nysę Kłodzko i utrzymał tę drużynę na tym szczeblu rozgrywek.
Radomski sprowadzi się do Wałbrzycha z rodziną. Podoba mu się w naszym mieście i chce tu osiąść. Ma mieć wpływ na budowanie składu drużyny na nadchodzący sezon. Będzie też pomagał w szkoleniu młodzieży i zacznie pracę w jednej z wałbrzyskich szkół.