Nieplanowane wcześniej lądowanie, na polach niedaleko Zamku Książ „zaliczył” Robert Krzywy, uczestnik odbywających się w Jeleniej Górze szybowcowych Mistrzostw Polski juniorów. – W pewnym momencie nastąpił całkowity zanik noszenia i trzeba było gdzieś bezpiecznie wylądować - tłumaczył reprezentant Aeroklubu z Włocławka. Wybrał rozległe pole. Wyjaśniał, że jeździł już do Świebodzic, żeby coś zjeść i czeka na ekipę mająca mu pomóc. – Jak byłem w Świebodzicach to przyjechała straż pożarna i policja i szukali pilota szybowca. Na szczęście szybko wróciłem i wytłumaczyłem im, że to ja i wszystko jest w porządku – opowiadał ze śmiechem. Dodawał, że zjawił się też właściciel pola i mówił, że tego dnia to już drugi szybowiec, który wylądował w jego zbożu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?