To była niedziela. Piękna pogoda, ciepło i słonecznie. Wybrała się z mężem po grzyby do lasu. - Uwielbiamy te lasy niedaleko Krzeszowa i Mieroszowa, często tam bywamy - mówi nam pani Iwona i dodaje, że spacerując po okolicy zauważyła w pewnej odległości złoto-srebrną folię leżącą na ziemi.
- Wkurzyłam się. Bo nie cierpię tego, kiedy ludzie śmiecą w tym pięknym lesie. A proszę mi wierzyć, często natykam się tu na takie "kwiatki". Poszłam więc zobaczyć, co to jest, czy trzeba to zabrać - opowiada Iwona Guszul. Kiedy jednak podeszła bliżej zrozumiała, że to nie śmieć, a prawdziwy "skarb". Bo na pewno nim jest z punktu widzenia nadawców...
Okazało się, że folia to nic innego jak uszkodzony już balon z helem, do którego przyczepiona była kartka z życzeniami w języku niemieckim. Wypuścili go przyjaciele bardzo zakochanej w sobie Pary Młodej Kosta, Pati i Zoe z nadzieją, że ktoś go znajdzie, przeczyta życzenia i ... odeśle je z powrotem. Jeśli tak się stanie, młodzi małżonkowie Tina i Matze będą żyli długo i szczęśliwie, a... nadawcy popilnują im dziecka przez jeden dzień!
- Tak! Bo to nie była zwykła kartka z życzeniami. To kartka kupon na: butelkę Proseco, zwariowany wieczór gier, wspólnego grilla, pomoc w przeprowadzce i jednorazową opiekę nad dzieckiem. I to Zakochani Niemcy zakreślili życzenie, które ma zostać zrealizowane jeśli kartka do nich wróci. Zdecydowali się na opiekę nad dzieckiem - tłumaczy pani Iwona i dodaje: - Całe szczęście, że znam niemiecki, bo gdyby kartka trafiła w ręce kogoś, kto nic by z tego nie zrozumiał, zabawa nie skończyłaby się happy endem - zaznacza ze śmiechem.
Napis na kartce brzmiał tak: "Zakochani, Zaręczeni, Poślubieni. Drogi znalazco odeślij kartkę do Pary Młodej, by kupon mógł zostać zrealizowany".
Pani Iwona oczywiście odesłała kartkę, życząc Młodym Niemcom Tinie i Matzowi dużo szczęścia i miłości. A biorąc pod uwagę szczęśliwy splot okoliczności i miejsce lądowania życzeń nadesłanych z Beim Schloß w Kochanowie, kochać powinni się długie lata. Czego i my im z całego serca życzymy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?