W trakcie wizyty w komisariacie, policjanci stwierdzili, że mężczyzna zgłaszający kradzież swojego samochodu jest pod wpływem alkoholu. Chwilę później zlokalizowali również jego „skradzione” renault 19. Auto stało na... policyjnym parkingu. Samochód został tam przewieziony po tym, jak utknął w zaspie na terenie Boguszowa-Gorce, został porzucony i utrudniał ruch pojazdów. Na podstawie relacji świadków, policjanci ustalili również, że samochodu nikt nie ukradł. Zostało porzucone przez właściciela po tym jak wjechał nim w zaspę. Za zgłoszenie policji przestępstwa, którego nie popełniono, 50-latkowi grozi teraz do 2 lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?