Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boguszów-Gorce: Sudecka 100

PG
Jutro w Boguszowie-Gorcach zostanie rozegrana XXII Sudecka Setka. Impreza od wielu lat rozsławia w całym kraju to niewielkie miasteczko. Sudecka Setka jest nocnym marszobiegiem na dystansie stu kilometrów, którego trasa prowadzi po leśnych ścieżkach okolicznych gór.

Jak zapewniają uczestnicy zawodów start w niej to nie tylko olbrzymi wysiłek, ale także spora dawka emocji. Widocznie jednak potrzebują sprawdzenia się w ekstremalnych warunkach i porcji adrenaliny bo wielu przyjeżdża tu co roku, nawet z odległych części kraju. Biorą latarki, niektórzy też laski i ciepłe ubranie i wyruszają nocą w góry. – Mamy już zgłoszenia od bardzo wielu osób. Zgłaszali się drogą elektroniczną i za pośrednictwem poczty. Wiem, że są też tacy, którzy zapiszą się do biegu jeszcze w dniu zawodów, w biurze, które będzie czynne od g. 16 do g. 21.30 – mówi Elżbieta Bieniek – Budz, dyrektorka organizującego zawody Ośrodka Sportu i Rekreacji w Boguszowie-Gorcach. Dodaje ze śmiechem, że będzie chyba musiała zamówić jeszcze trochę okolicznościowych koszulek, dla startujących bo 220 przygotowanych może nie wystarczyć.
Wszyscy wyruszą w sobotę, 19 czerwca o g. 22 z najwyżej w Polsce położonego boguszowskiego Rynku. Będą mieli do pokonania trasę prowadzącą drogami Masywu Chełmca i Trójgarbu. Po drodze miną Jabłów, Stare Bogaczowice, Nowe Bogaczowice i Witków Śląski. Oprócz dystansu głównego, stukilometrowego przygotowane są jeszcze dwa dodatkowe - 72 i 42 kilometrowy. Decydujący się na pokonanie 72 kilometrowego Maratonu zakończą bieg w Witkowie Śląskim. Pozostali, czyli przemierzający sto kilometrów i 42 kilometry w Nocnym Maratonie Górskim mają wyznaczoną metę na stadionie przy ulicy Kusocińskiego w Boguszowie-Gorcach. Pierwsi dotrą tam nad ranem. W ubiegłym roku zwycięzca, Mateusz Kłaczyński z Boguszowa-Gorców, na pokonanie stu kilometrów potrzebował 9 godzin i 24 minut. Kilka minut po nim na mecie zameldował się Mirosław Kaczuga.
– To jednak olbrzymi wysiłek i wyzwanie. W tym roku wystartuję tylko w maratonie bo nie przygotowałem się do pokonania aż stukilometrowego dystansu – mówi Kaczuga.
Uczestnicy pierwszego, rozegranego w 1989 roku marszobiegu nie pokonywali trasy w tak zawrotnym tempie. Mieli na to aż dwa dni. Wyruszyli ze Szczawna-Zdroju i dotarli do Andrzejówki. Po nocy spędzonej w schronisku wrócili do Szczawna. Nie wyłaniano też wtedy zwycięzcy, liczył się sam udział. Później, przez trzy lata rozgrywano też Setkę w Wałbrzychu, a od 1995 roku zawędrowała ona na stałe do Boguszowa.
– W sobotę w Rynku będzie takie małe święto. Na estradzie od g. 20.30 będzie grał zespół muzyczny. Obok znajduje się też lokal wyborczy, a że tego dnia będziemy wybierali prezydenta to być może będą tacy, którzy zagłosują a później ustawią się na starcie – mówi Elżbieta Bieniek – Budz.
Dodaje, że podobnie przygotowują też pokaz sztucznych ogni. Przy ich huku i blasku uczestnicy Sudeckiej 100 wyruszają na trasę. .

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto