Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brudna kampania w Szczawnie-Zdroju. Wyborczą w kandydata

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Przeciwnicy jednego z kandydatów posuwają się do chwytów poniżej pasa. Niszczą materiały wyborcze i publikują oczerniające przeciwnika treści.
Przeciwnicy jednego z kandydatów posuwają się do chwytów poniżej pasa. Niszczą materiały wyborcze i publikują oczerniające przeciwnika treści. screen Facebook
Do wyborów parlamentarnych niespełna pół roku. Okres poprzedzający głosowanie zwykle jest gorący i przynosi wiele nieoczekiwanych zdarzeń. Przedsmak tego co może się dziać w czasie kampanii poczuli właśnie mieszkańcy Szczawna-Zdroju. W niedzielę odbędą się tam wybory uzupełniające do rady gminy. Przeciwnicy jednego z kandydatów posuwają się do chwytów poniżej pasa. Niszczą materiały wyborcze i publikują oczerniające przeciwnika treści.

O mandat do rady Szczawna-Zdroju rywalizują dwie osoby - Aleksandra Tobis i Andrzej Sikoń.

Kandydatka kojarzona jest z gminną opozycją, niezależny kandydat ma poglądy konserwatywne i wspiera burmistrza. To on stał się przedmiotem brudnej kampanii politycznych przeciwników.

Andrzej Sikoń opublikował nagranie, na którym widać jak po zmroku inny radny oraz miejscowy adwokat Tomasz Krupa przybija do tablicy informacyjnej kserówki artykułu szkalujące jego kandydaturę. Opublikowała go „Gazeta Wyborcza”, która zaangażowała się w budowanie czarnego PR-u Sikonia.

W tekście przypominane są dwie sprawy sądowe sprzed lat, które były związane z wcześniejszą aktywnością niezależnego kandydata. Sprawy, które niesłusznie obciążyły jego imię.

W pierwszej z nich został skazany i z tego względu stracił pracę w policji. Problem w tym, że dziś o niewinności świadczą najnowsze zeznania świadka i poszkodowanego w wydarzeniach sprzed 10 lat. Sikoń miał nie reagować na pobicie. Opublikował jednak nagranie, które stawia go w zupełnie innym świetle

Druga sprawa była związana z oskarżeniem o przestępstwa seksualne. Skarżące Sikonia kobiety wycofały jednak fałszywe świadectwo i zeznały, że do oszczerstwa namówiła je inna osoba. Sprawa została umorzona, a Sikoń otrzymał 35 tys. zł. odszkodowania ze Skarbu Państwa za tymczasowe aresztowanie. Z informacji Krajowego Rejestru Karnego wynika, że Andrzej Sikoń jest osobą niekaraną.

Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj:

Uzupełniające wybory w Szczawnie-Zdroju odbędą się 14 maja. Od północy z piątku na sobotę na terenie gminy obowiązuje cisza wyborcza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brudna kampania w Szczawnie-Zdroju. Wyborczą w kandydata - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto